Niestety, kolejne tragiczne wieści, których w ostatnim czasie, podczas wakacyjnego odpoczynku nie brakuje. Utonęło 2,5 letnie dziecko, które wypoczywało pod opieką rodziców. Policja przekazuje szczegóły, ale śledztwo wciąż trwa.
Nie żyje 2,5 letni chłopiec. Utonął w jeziorze
Ostatnie dni nie obfitują w pozytywne informacje. Kolejny raz potwierdza się, jak kluczowe jest zachowanie ostrożności podczas wypoczynku czy to nad jeziorem, czy nad morzem. Tej prawdopodobnie zabrakło w sytuacji, w której utonął 2,5 letni chłopiec. Służby robiły, co mogły, by go uratować. Niestety, na ratunek było już za późno.
„Blisko dwie godziny trwała walka o życie 2,5-letniego chłopca, którego wyłowiono z jeziora Szperek w Antoninie (woj. wielkopolskie). Mimo starań ratowników dziecka nie udało się uratować.” – opisuje wszystko RMF24.pl.
Do tragicznego w skutkach wypadku nad wodą doszło dzisiaj, w czwartek 15 lipca. Zgłoszenie o wypadku strażacy otrzymali rano, około godziny 7:00. Przypadkowa osoba zauważyła dryfujące po wodzie ciało. Służby od razu ruszyły na pomoc.
„2,5-letni chłopiec miał wypoczywać z rodzicami w ośrodku położonym niedaleko jeziora. Wiele wskazuje na to, że malec sam oddalił się niepostrzeżenie od dorosłych.” – podaje RMF24.pl.
Na miejscu pracuje policja pod nadzorem prokuratora. Ustalają oni szczegóły zajścia i wówczas będziemy mogli dopiero powiedzieć, czy rodzicom zostaną postawione zarzuty. Póki co, choć niektóre portale internetowe już to sugerują, jest na to za wcześnie.
źródło: RMF24.pl
- Kilkadziesiąt ofiar i drugie tyle zaginionych. Fatalne skutki załamania pogody
- Jasnowidz Jackowski wie, gdzie szukać Jacka Jaworka. Jednoznaczne słowa
- Wydano ostrzeżenie dla turystów. Niebezpieczne zwierzę grasuje w okolicy
