zabiła męża, sąd wydał wyrok
fot. Reuters, TVN24

Ta historia nadaje się na filmowy scenariusz. Niestety, ale wyciska łzy nawet z największych twardzieli. Mężczyzna najpierw był ojczymem kobiety, a następnie jej mężem. Przez lata ją maltretował, a zdesperowana kobieta sięgnęła po broń. Zabiła go. Sąd wydał wyrok. Kobieta po jego wysłuchaniu, osunęła się na ziemię.

Sąd wydał wyrok. Chodzi o kobietę, która zabiła swojego męża

40-letnia kobieta podczas procesu sądowego dokładnie opisywała piekło, jakie przechodziła przez wiele lat. Ofiarą przemocy domowej była już od 12 roku życia. Valerie, bo tak ma na imię Francuzka o której piszemy, była maltretowana, gwałcona oraz zmuszana przez swojego ojczyma, a później także i męża do prostytucji z innymi mężczyznami. Mąż groził jej także wielokrotnie pistoletem.

Jej mąż był o 25 lat starszy. Już w latach 90. trafił do więzienia za napaść na Valerie. Do zabójstwa doszło w 2016 roku, ale dopiero teraz sąd wydał wyrok. Kobieta tłumaczy, że do morderstwa męża skłoniło ją to, że ten coraz częściej groził ich córce. „Kobieta została zmuszona do zabicia męża, ponieważ stosowano wobec niej ogromną przemoc i z obawy o to, że jej córka stanie się następną ofiarą mężczyzny.” – tłumaczyła obrona kobiety na sali sądowej.

„Sąd opowiada się za cywilizowanymi wartościami, wśród których jest ochrona życia. Gdy ktoś zaczyna wymierzać sprawiedliwość na własną rękę, wówczas wszyscy jesteśmy ze sobą nawzajem na wojnie.” – mówił na sali sądowej przed odczytaniem wyroku sędzia. Ostatecznie Valerie została skazana na cztery lata więzienia, w tym trzy w zawieszeniu. Z racji tego, że rok spędziła już w areszcie, zaliczono jej ten czas na poczet kary i dziś jest wolna.

Obrończyni kobiety przyznała, że to wielka radość, że Valerie wraca do swoich dzieci. Jej zdaniem, sprawiedliwość sprawiedliwością, ale w przypadku kobiet-ofiar przemocy takie sytuacje powinny być rozpatrywane jako obrona konieczna.

źródło: TVN24.pl, BBC

  1. O krok od tragedii na przejściu dla pieszych. Policja publikuje nagranie (WIDEO)
  2. Zaskakujące doniesienia o koronawirusie. Pojawił się dużo wcześniej, niż oficjalnie podano?
  3. Szpital w ogniu krytyki. Odesłana do domu pacjentka, zmarła kilka godzin później

Zobacz również: