

Gwiazda „Kuchennych rewolucji” wielokrotnie zaskakiwała. Jednak to o czym Magda Gessler opowiedziała niedawno, zszokuje niejdnego wielbiciela popularnej restauratorki. Dość powiedzieć, że kobieta zrobiła coś kontrowersyjnego i nielegalnego zarazem.
Magda Gessler zdobyła się na wyznanie
Bez wątpienia 68-latka to barwna postać. Zarówno pod względem ubioru, jak i charakteru. Również to co przeżyła Magda Gessler jest niezwykle intrygujące. Gwiazda TVN przez lata mieszkała za granicami naszego kraju. Prawdopodobnie dzieciństwo oraz młodość spędzone w Bułgarii, na Kubie, czy też w Hiszpanii sprawiły, iż kobieta ma dziś tak ciekawą osobowość.
Magda Gessler postanowiła podzielić się swoimi barwnymi wspomnieniami z minionych lat. Niedługo na półki księgarń w całej Polsce trafi biografia lubianej restauratorki. Słowa prowadzącej „Kuchenne rewolucje” oraz jej bliskich spisał Daniel Linowski.
Jednak zanim książka ukaże się w sprzedaży, Magda Gessler postanowiła zdradzić co nieco szczegółów tejże publikacji. Uczyniła to na łamach popularnego tygodnika, który opisuje życie gwiazd.
Magda Gessler nie kryje, że jej życie, choć wyjątkowe, nie zawsze było pełne szczęścia i optymizmu. Jak podkreśliła gwiazda spotkało ją wiele dramatycznych sytuacji. Na szczęście po każdej tragedii, dzięki odwadze i sile, potrafiła stanąć na nogach. „Opowiedziałam o tym w bardzo intymny sposób. (…) Niektóre historie poruszą czytelników do łez, bo dla mnie samej powrót do tych najtrudniejszych momentów był niezwykle bolesny i poruszający” – zdradziła restauratorka.
Życie gwiazdy TVN rozsypało się
Z pewnością ogromnym ciosem okazała się dla Magdy Gessler śmierć jej pierwszego męża. Volkhart Müller był niemieckim dziennikarzem, korespondentem tygodnika „Der Spiegel” w Madrycie. Para doczekała się syna Tadeusza. Niestety, Müller przegrał walkę z rakiem. „Gdy Volkhart umarł, umarłam wraz z nim. Było mi bardzo trudno. (…) Nie było innego wyjścia, musiałam zarabiać. Utrzymywać rodzinę. Dla mnie to był czas dużych zmian, rewolucji!” – wyznała po latach gwiazda.
Właśnie z osobą Volkharta Müllera wiąże się zaskakująca historia. Otóż Magda Gessler zrobiła coś, co można nazwać igraniem z prawem. Po śmierci pierwszego męża restauratorka postanowiła przewieźć jego prochy z jednego kraju do drugiego. Oczywiście cały proceder był nielegalny. „Prochy męża postanowiłam przetransportować do Hiszpanii. Zrobiłam to wbrew wszelkim przepisom sanitarnym, w najbardziej prozaiczny sposób – zapakowałam urnę do torebki i przyleciałam z nią w ten sposób samolotem. W terminalu w jednej ręce trzymałam pięcioletniego syna, a w drugiej prochy męża” – opowiada 68-latka.
Źródło: Na żywo, Pomponik, Viva
- Wyszła tylko na spacer, w kanale znalazła noworodka. „Moim przeznaczeniem było odnalezienie tego dziecka”
- Ponad 56-milionowe dofinansowanie dla policji. Wiemy na co pójdą pieniądze
- 3-letni chłopiec zmarł w wyniku wypadku samochodowego. Poszukiwany jest sprawca [FOTO]