

Nikt nie ma wątpliwości, że Jasnowidz Jackowski jest najbardziej rozpoznawalnym wizjonerem w Polsce. Wielu powątpiewa jednak w jego zdolności, bowiem, co tu dużo ukrywać, Krzysztof Jackowski w ostatnim czasie „raczy” nas jedynie ponurymi wizjami przyszłości. Niemniej jednak, część wizji znalazła już swoje potwierdzenie w rzeczywistości, a o jednej z nich opowiedział podczas ostatniej transmisji wideo na Youtube. To dramatyczne jasnowidztwo niestety, ale się potwierdziło.
Jasnowidz Jackowski mówi o swojej wizji, która się potwierdziła
Podczas ostatniego spotkania ze swoimi widzami na platformie Youtube, Jasnowidz Jackowski postanowił wrócić pamięcią do wydarzeń sprzed kilku lat i tragicznego zdarzenia, w którym zginęło pięciorga młodych ludzi. Jak się okazuje, Krzysztof Jackowski miał wtedy dramatyczne, ale i niestety, trafne przeczucia.
„Opowiem wam bardzo tragiczną historię. Trzy dziewczynki. Dwie siostry i jedna dziewczynka z sąsiedztwa. Dwie młodociane, jedna pełnoletnie. Między świętami, a sylwestrem, wyszły ze swoich domów i nie wróciły. Rodzice podejrzewali, że uciekły do dużego miasta, by przeżyć tam galę sylwestrową.” – mówił do swoich widzów Krzysztof Jackowski. Chodzi o wydarzenia z 2017 roku i wypadek, jaki wydarzył się z miejscowości Tryńcza. Zginęło wówczas pięciorga młodych ludzi.
„Pamiętam, mama jednej z nich zadzwoniła wieczorem i poddziadziała: córka wraz z dziewczynami z sąsiedztwa uciekły. My chcemy tylko wiedzieć do jakiego miasta pojechały, gdzie chcą tego sylwestra spędzić. Ja tak od niechcenia powiedziałem, żeby wysłała zdjęcie.” – wspomina tamte wydarzenia Krzysztof Jackowski.
Szczegóły dramatycznej wizji Jasnowidza Jackowskiego
„Kiedy po niedługim czasie przyszedł mail, te wszystkie dziewczyny, one na tym zdjęciu były razem. I ta potworna scena, że oni są pozabijani, poplątani w małym samochodziku, ale oprócz tych trzech dziewczyn w tam są jeszcze dwie inne osoby.” – opowiada Jasnowidz Jackowski o swojej wizji, która niestety, ale znalazła potwierdzenie w rzeczywistości.
„Jechali takim małym samochodzikiem, że zjechali wzdłuż rzeki Wisłok i zaraz za mostem wpadli w poślizg na tej polnej drodze, przy rzece i wpadli do rzeki. Wszystkie pięć osób utonęło. Miejscowość Tryńcza. Wiecie co jest szokujące? Jak coś takiego rodzicom powiedzieć? Ja zawsze się zastanawiam kim ja jestem?.” – opowiada dalej. Niedługo po jego wizji okazało się, że miał rację.
„Niestety, szybko okazało się, że Krzysztof Jackowski miał rację. Grupa młodych ludzi rzeczywiście zginęła we Wisłoku.” – przytacza portal o2.pl.
źródło: o2.pl, Youtube
- Niebywałe. Radny zapomniał wyłączyć mikrofon. Po chwili z jego ust padły obrzydliwe słowa (WIDEO)
- Bójka z użyciem maczet i noży na ruchliwej ulicy. Mrożące krew w żyłach sceny
- Co robi dziś Sebastian Wątroba znany z W11? Zaskakujące wyznania po latach