

Szokujące wydarzenia rozegrały się w biały dzień. Na oczach ludzi para wypadła z balkonu z wysokości kilku metrów. Wcześniej pomiędzy nimi rozegrała się żywiołowa kłótnia. Wszystko nagrał przypadkowy przechodzień. Nagranie, które publikujemy na samym dole tekstu, przeznaczone jest tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
Wypadli z balkonu z kilku metrów. Trafili do szpitala. Wszystko się nagrało
W pewnym momencie przypadkowy przechodzień zaczął rejestrować wykłócającą i szarpiącą się parę na balkonie. Na pewno nie spodziewał się tego, co wydarzy się za chwilę. Barierka balkonu nie wytrzymała, a para spadła z kilku metrów na chodnik. Nieoficjalnie mówi się, że balkon znajdował się aż 8 metrów nad ziemią.
Mężczyzna i kobieta trafili do szpitala. Mają liczne potłuczenia i złamania. Policja i prokurator wszczęli śledztwo. Wszystko rozegrało się na ulicach Sankt Petersburga w Rosji.
„Spacerowałem z kolegą i filmowałem tę niezwykłą ulicę. Zauważyłem ich i zacząłem nagrywać kłótnie. Nagle to się stało (bariery nie wytrzymały a para spadła z wysokości – przyp. red.)” – relacjonuje na łamach „Komsomolskajej Prawdy” mężczyzna, który wszystko zarejestrował.
„Na szczęście w pobliżu był ktoś z wiedzą medyczną. Sprawdził puls, udzielił pierwszej pomocy. Zadzwoniliśmy po karetkę pogotowia” – opisuje dalej wstrząsające wydarzenia. Nagranie możesz zobaczyć poniżej.
#BREAKING : Two people fell from a balcony in St. Petersburg while fighting. The fence could not support the weight of the man and woman. pic.twitter.com/4x3zdn7ZeI
— Sushmit Patil Сушмит Патил सुश्मित पाटिल (@PatilSushmit) May 29, 2021
s
źródło: o2.pl, Twitter
- Nie żyją trzy osoby. Dziecko cudem ocalało. Rzecznik szpitala przekazał najświeższe rokowania
- Oburzające kazanie księdza. Mówił o dzieciach. Jeden z rodziców nie wytrzymał. Poszedł do sądu
- Niecodzienna sytuacja w banku. Chciała wypłacić swoje pieniądze. Na miejsce wezwano policję