Szykują się zmiany w przepisach dotyczących zasiłków chorobowych. Propozycje rządzących wywołują spore kontrowersje. Nie brakuje opinii, iż władza szuka oszczędności kosztem chorych Polaków.
Zasiłki chorobowe po nowemu
Wiele wskazuje na to, iż niebawem Polaków czekają poważne zmiany w zasiłkach chorobowych. Członkowie sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny właśnie omawiali projekt noweli ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Zdaniem posłów Koalicji Obywatelskiej, planowane przez rządzących modyfikacje przepisów doprowadzą do tego, iż zasiłek chorobowy będzie wypłacany zdecydowanie krócej niż w tej chwili. „W projekcie tym po 31 latach PiS ogranicza zasiłek chorobowy ze 182 dni do 91 dni” – tłumaczy Marzena Okła-Drewnowicz, posłanka KO.
Co ciekawe, według opozycji, takie plany partii rządzącej wynikają z problemów finansowych państwa. Okła-Drewnowicz mówi wprost, iż w budżecie nie ma pieniędzy na wypłatę zasiłków. Członkowie Koalicji Obywatelskiej nie kryją, iż nie zgadzają się na niekorzystne ich zdaniem zmiany w przepisach. „Protestujemy przeciwko zamiarom ograniczenia o połowę czasu pobierania zasiłku chorobowego” – zaznaczają przedstawiciele KO.
Mało tego, Okła-Drewnowicz argumentuje swoje sceptyczne stanowisko wobec projektu noweli ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Po pierwsze, posłanka podkreśliła, iż zasiłek w obecnym kształcie był wypłacany nawet w latach 90-tych. To właśnie wówczas Polska przeżywała ogromne problemy gospodarcze, a wielu Polaków pozostawało bez zatrudnienia.
Po drugie, posłanka Koalicji Obywatelskiej podkreśla, iż w obecnej sytuacji pandemicznej nie można skracać długości L4. „Dziś, gdy wiele ludzi choruje na COVID, czy mierzy się z jego skutkami, PiS ogranicza ten zasiłek aż o połowę” – zauważa Okła-Drewnowicz. Według posłanki to oczywiste, że nie wszystkoch Polaków da się wyleczyć w 90 dni.
Na rządzących spadła fala krytyki
Równie negatywnie o nowelizacji przepisów wypowiadają się zwykli Polacy. „Ludzie czekają w kolejkach do zabiegów 2-3 lata i niby co nagle stają się po 90 dniach zdrowi? moga wracać do pracy? renty nie dostaną, bo za słabo są chorzy bo np. nie ruszają jedną ręką, ale nogi i głowa sprawna to można zmienić zawód…masakra błędne koło…”, „Tak, najpierw zarżneli służbę zdrowia, odcieli Polaków od leczenia, a teraz gdy mnóstwo ludzi boryka się że skutkami chorób w wyniku braku ich leczenia i zmaga że skutkami Covid, co często skutkuje zwolnieniem z pracy to odcinają ich jeszcze od chorobowego!!! No ale muszą przecież zaoszczędzić na niepracujaca patologię. Nigdy więcej PIS” – grzmią internauci.
Jak uzasadnia wprowadzenie modyfikacji strona rządowa? Otóż wiceminister rodziny Stanisław Szwed tłumaczy, iż zmiany mają na celu uszczelnie systemu ubezpieczeń społecznych. Zgadzacie się z opinią polityka? A może uważacie, że władza próbuje oszczędzać na chorych? Czekamy na Wasze opinie.
Źródło: money.pl
- Zaskakujący ruch Beaty Szydło. Wiemy co się wydarzyło
- Tarnowska policja postawi nastolatka przed sądem. Okazuje się, że zapomniał wyłączyć mikrofonu podczas e-lekcji
- Nie żyje były minister edukacji. Pożegnała go m.in. Hanna Gronkiewicz-Waltz
