

Temat abonamentu RTV już od wielu lat budzi sporo emocji. Kolejne rządy zastanawiają się co z nim zrobić. Padały nawet propozycje, by ze względu na nieskuteczność jego egzekwowania, zrezygnować z tej opłaty. Wygląda na to, że Prawo i Sprawiedliwość znalazło sposób, aby uszczelnić wpływy do budżetu z opłaty abonamentowej.
Rząd znalazł sposób na abonament RTV
„Od lipca urzędy skarbowe będą miały łatwiej ściągać od Polaków pieniądze za niezapłacony abonament.” – czytamy w portalu o2.pl. Dziennikarze przypominają także, że opłata obowiązkowa jest dla wszystkich, którzy posiadają odbiornik telewizyjny lub radiowy.
Przeróżne statystyki wyraźnie wskazują, że w Polsce jest program z egzekwowaniem opłaty abonamentowej. Regularnie ma płacić ją jedynie około 1,5 mln osób. Podczas gdy w rejestrze odbiorników radiowych i telewizyjnych znajduje się blisko 3 mln osób. Sporo jest też osób, które w ogóle nie zarejestrowały telewizora czy radia.
W związku z tym rząd zamierza wypowiedzieć wojnę wszystkim, którzy unikają płacenia abonamentu. „Od lipca ściągać pieniądze z kont niepłacących będzie jeszcze łatwiej. Jak zwraca uwagę „Super Express”, wnioski o egzekucję długów będą mogły być wydawane elektronicznie. To znacznie ułatwi i przyspieszy działania skarbówki.” – donosi o2.pl.
Przypominamy też, że w 2021 roku stawki abonamentu poszły w górę. Zwolnione z płacenia abonamentu są osoby powyżej 75. roku życia, posiadające I grupę inwalidzką oraz inwalidzi wojenni i wojskowi oraz powyżej 60 roku życia, które mają prawo do emerytury o wysokości nieprzekraczającej miesięcznie kwoty 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia;
źródło: o2.pl, Super Express
- Niebywałe. Po tym możesz zorientować się, że złodzieje chcą Cię okraść
- Drastyczne zmiany na OLX. Wreszcie będziemy bezpieczni?
- Możesz mieć problem ze zwrotem pieniędzy za nieudane wakacje. Biura Podróży znalazły furtkę