Kolejny oraz obradowała Rada Medyczna przy Premierze Rzeczypospolitej Polskiej. Standardowo, tematem rozmów była pandemia koronawirusa oraz strategia walki z rozprzestrzeniającym się COVID-19, czyli mówiąc wprost obostrzenia. Właśnie wyciekły informacje, które pokazują, na jakie kroki zdecyduje się z dużą dozą prawdopodobieństwa rząd od 19 kwietnia.
Od 19 kwietnia zmiany w obostrzeniach
Szczegóły nt. spotkania Rady Medycznej z rządem ujawniła Polskiej Agencji Prasowej prof. Magdalena Marczyńska. Podczas zebrania debatowano między innymi na temat tego, gdzie pojawia się najwięcej zakażeń koronawirusem. Naturalnie też tematem rozmów były obostrzenia. I tutaj, już na dniach możemy spodziewać się pierwszych decyzji i zmian.
Zmian w obostrzeń można spodziewać się w przypadku żłobków i przedszkoli. „Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że zakażenia w najmłodszej grupie stanowią ok. 1 procenta wszystkich zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w Polsce. Liczby zakażeń w tej grupie wzrastały równolegle do fali epidemii, a nie ją wyprzedzały, czy napędzały.” – przekazała Polskiej Agencji Prasowej prof. Marczyńska.
„Dlatego po dzisiejszym spotkaniu Rady Medycznej z rządem można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że żłobki i przedszkola zostaną od poniedziałku ponownie otwarte.” – dodaje specjalistka ds. chorób zakaźnych.
Jednocześnie prof. Marczyńska zaznaczyła, że przedstawiciele Rady Medycznej doskonale rozumieją zmęczenie i kiepskie nastroje społeczne, wynikające z obostrzeń, jednak rządowi nie pozostaje na ten moment nic innego, jak stać na straży wydolności systemu opieki zdrowotnej. Dlatego też, póki co, nie ma się co spodziewać kolejnych luzowań obostrzeń. Za wyjątkiem żłobków i przedszkoli, wszystkie pozostałe obostrzenia zostaną z pewnością przedłużone. Konferencja Ministra Zdrowia i Premiera Rzeczypospolitej Polskiej powinna odbyć się w tym tygodniu.
Co z amantadyną? Jest opinia Rady Medycznej
Ciekawostką jest także fakt, że podczas spotkania Rady Medycznej debatowano również na temat amantadyny. I tutaj, eksperci nie mają wątpliwości. „Poruszaliśmy także temat amantadyny, bo ludzie zdobywają ją niestety z różnych źródeł. Nie ma absolutnie nadal przesłanek, aby sądzić, że ten lek działa po zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2. Pojawią się natomiast w szpitalach pacjenci, którzy wierzyli w skuteczność tego leku, a teraz trafiają do placówek w bardzo ciężkim stanie.” – przekazała prof. Marczyńska.
źródło: Interia, PAP
- Suwałki: wnuczek wyrzucił babcię przez okno. Wszystko nagrała kamera monitoringu. Kobieta zmarła
- Ewa Bilan-Stoch nie miała łatwo. Żona Kamila Stocha przeszła trzy operacje
- Norbi ostro krytykowany. Chodzi o jego ubiór na pogrzebie Krawczyka (FOTO)
