wojna na Ukrainie

Polski rząd za wszelką cenę chce powstrzymać trzecią falę koronawirusa. Eksperci alarmują, że problemem może być odpowiedzialność społeczna, a raczej jej brak. Chodzi o to, że coraz więcej ludzi nic sobie nie robi z obostrzeń. Dlatego też, policja zapowiada ich surowe egzekwowanie i bardzo wysokie kary dla wszystkich tych, którzy łamią obostrzenia. Znamy szczegóły.

Policja zapowiada surowe kary dla osób, łamiących obostrzenia

„Sytuacja epidemiczna w jeszcze nie była w Polsce tak zła, a najgorsze ciągle przed nami. W obliczu ogromnego przyrostu zakażeń policja zapowiedziała liczne kontrole.” – czytamy w portalu Pikio, który przenalizował całą sytuację.

Przypomnijmy, że od wczoraj obowiązują w całej Polsce nowe obostrzenia, które przed kilkoma dniami ogłosił Adam Niedzielski. W ten sposób rząd chce walczyć z trzecią falą koronawirusa. Sprawy w swoje ręce postanowiła wziąć także policja. Znamy już szczegóły.

„W końcu nadszedł czas, kiedy policja musi postawić sprawę stanowczo. Mundurowi zwiększą liczbę kontroli dot. zachowania obostrzeń epidemicznych prowadzanych wśród obywateli.” – donosi portal Pikio.

„Trudna sytuacja związana z pandemią koronawirusa, wymaga od nas przede wszystkim odpowiedzialności i stosowania się do obowiązujących przepisów. Od dziś, 27 marca, do 9 kwietnia, na terenie całego kraju zaostrzają się obowiązujące restrykcje. W związku z tym policjanci będą stanowczo egzekwować wprowadzone nakazy, zakazy i ograniczenia. Wszystko dla naszego bezpieczeństwa i zminimalizowania ryzyka zakażenia.” – przekazuje w swoim oficjalnym komunikacie rzeszowska policja. Jak się jednak dowiadujemy, takie same zalecenia będą stosowali mundurowi na terenie całego kraju.

Wszystko to ma wpłynąć na przestrzeganie obostrzeń przez Polaków. Wiadomo też, jakie wysokie kary mogą być nakładane.

„O jak wysokich karach mówimy? Jeśli nie mamy na twarzy maseczki, to policjant może ukarać nas mandatem karnym w wysokości 500 złotych. W przypadku skierowania sprawy do sądu może być to już 5 tysięcy złotych. Najgorzej jednak kończy się zawiadomienie do sanepidu. Kara administracyjna nałożona przez służby sanitarne może sięgnąć nawet 30 tysięcy złotych.” – donosi Pikio.

źródło: Pikio

  1. Tragiczna śmierć złodzieja na Mazowszu. Wszystko rozegrało się pod osłoną nocy. Jego kompan jest poważnie ranny
  2. Prof. Gut wątpi w zdrowy rozsądek Polaków. Mówi też, kiedy nastąpi szczyt zachorowań
  3. Nie żyje 10-latek. Jego kolega walczy o życie. Zaatakował ich pijany ojciec jednego z chłopców. To co zrobił później daje do myślenia

Zobacz również: