
Dzisiejszy poranek na antenie TVP Info przyniósł bardzo emocjonalne wyznanie jednego z prezenterów-publicystów. Jarosław Jakimowicz postanowił odeprzeć wszystkie medialne ataki odnośnie rzekomego gwałtu. Przypomnijmy, że o sprawie pisaliśmy kilka dni temu. Na końcu teksu możecie zobaczyć nagranie wideo.
Jarosław Jakimowicz nie wytrzymał. Łzy na wizji
Dzisiaj na żywo w TVP Info kolejny raz pojawił się duet Jarosław Jakimowicz oraz Magdalena Ogórek. Podczas programu „W kontrze” Jakimowicz postanowił emocjonalnie odnieść się do oskarżeń o gwałt na uczestniczce konkursu Miss Generation.
„Zniszczyliście jakąś część mojego życia. Zniszczyliście część życia mojej rodziny, moich dzieci” – zaczął mocno swoje stanowisko Jarosław Jakimowicz. Po czym na chwilę zaniemówił. W jego oczach pojawiły się łzy, a on sam, nie mógł wydobyć z siebie kolejnych słów. Po chwili łamiącym się głosem dodał „Ja udowodnię w sądzie swoją niewinność, bo prawda jest jedna. Jestem niewinnym człowiekiem. Nie zniszczycie mi życie.”
Głos Jakimowicza kolejny raz się załamał, a pocieszać próbowała go Magdalena Ogórek. Pogłaskała współprowadzącego po ręce i zagaiła „Na szczęście dostałeś dużo wsparcia. To wsparcie jest ważne w takich momentach”. To jeszcze bardziej wzruszyło Jarosława Jakimowicza. Zaczął wycierać łzy. „Proszę Państwa Dziękuje. Wsparcie jest przeolbrzymie. Wsparcie jest od Was widzów” – wyznał kolejny raz łamiącym się głosem Jarosław Jakimowicz. Wszystko możecie zobaczyć na trwającym nieco ponad minutę nagraniu programu „W kontrze”.
Grube. Zapłakany Jarosław Jakimowicz w sobotnim poranku do mediów po zarzutach o gwałt: zniszczyliście cześć mojego życia. pic.twitter.com/lMnEc6hjj9
— tomasz.golonko (@TomaszGolonko) January 23, 2021
Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od publikacji Piotra Krysiaka, autora książki „Dziewczyny z Dubaju”, który opisał sprawę gwałtu na uczestniczce konkursu piękności Miss Generation 2020. Sprawa miała miejsce w lutym, a Krysiak napisał wprost, że gwałtu dopuścił się jeden z gwiazdorów TVP Info. Choć nie padło nazwisko, to między innymi w portalu Onet mogliśmy przeczytać, że chodzi właśnie o Jakimowicza. Sam Jarosław Jakimowicz odparł wszelkie zarzuty wkrótce po publikacji Krysiaka. Publicysta, a w przeszłości aktor mówi, że to atak na niego i jego rodzinę.