Stacja Polsat News potwierdziła smutne informacje. Nie żyje jeden z twórców legendarnego zespołu Papa Dance. Sławomir Wesołowski zmarł w wieku 66 lat.
Sławomir Wesołowski z Papa Dance nie żyje
Lubiany przez wszystkich kompozytor, realizator nagrań, producent muzyczny a przede wszystkim współzałożyciel Papa Dance, Sławomir Wesołowski zmarł w Wigilię. Śmierć na antenie radia RMF FM potwierdził jego brat. Wesołowski miał 66 lata.
Choć Wesołowski zmarł w Wigilię, to dopiero teraz, opinia publiczna dowiedziała się o jego śmierci. Był prawdziwą legendą Papa Dance. Razem z tą grupą muzyczną wyjechał w latach 90. do Stanów Zjednoczonych i Kanady, gdzie koncertował w polonijnych klubach muzycznych. Z pewnością wielu artystów do dziś zazdrości mu popularności za Oceanem.
W swoim dorobku ma także owocne współprace z wieloma gwiazdami polskiej estrady, jak Lady Pank, Anna Jantar, Krystyna Prońko, Andrzej Zaucha czy zespół Republika. Pracował jako realizator nagrań i producent muzyczny.
ZOBACZ TAKŻE: Atak dżihadystów. Jest wielu zabitych i rannych. Wojsko ruszyło do akcji
Do najpopularniejszych utworów grupy muzycznej Papa Dance należą z pewnością takie kawałki, jak: „Naj Story”, „Nasz Disneyland”, „Kamikadze wróć”, „Panorama Tatr”.
Opinia publiczna nie poznała przyczyny śmierci Sławomira Wesołowskiego. Wiadomo jedynie tyle, że pogrzeb odbędzie się 5 stycznia 2021 roku w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Michałowicach.
Poniżej jeden z największych utworów Papa Dance, Kamikadze wróć.
POLECANE TEKSTY:
- GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny ser, pod żadnym pozorem go nie spożywaj
- Tak wygląda dom Maryli Rodowicz. Wnętrza robią piorunujące wrażenie
- Ojciec Rydzyk znów błaga o pomoc. „Mamy problemy”