Małżonka byłego lidera „Budki Suflera” wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Krzysztof Cugowski został w kraju sam. Czyżby w związku piosenkarza działo się źle? Dlaczego pani Joanna opuściła Polskę bez męża?
Krzysztof Cugowski skomentował wyjazd żony
Przypomnijmy, iż znany wokalista był dwukrotnie żonaty. Z pierwszą żoną Małgorzatą Krzysztof Cugowski doczekał się dwóch synów: Wojciecha i Piotra. Natomiast z drugą, młodszą o 14 lat Joanną, ma syna Krzysztofa juniora. Chłopak skończył w ubiegłym roku 24 lata.
Obecna ukochana Krzysztofa Cugowskiego właśnie wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Muzyk został natomiast w Polsce. Czyżby coś niedobrego działo się w małżeństwie gwiazdora?
Na szczęście powód wyjazdu pani Joanny jest zupełnie inny. Otóż żona Krzysztofa Cugowskiego została po raz drugi babcią. Właśnie dlatego kobieta udała się do Stanów Zjednoczonych.
Do sprawy odniósł się sam Krzysztof Cugowski. „Córka żony, Julia (34 l.), urodziła w USA córkę. Żona już do niej poleciała na trzy tygodnie, żeby jej pomóc. Joasia jest bardzo szczęśliwa, bo już ma parkę wnucząt: chłopca i dziewczynkę” – wyjawił dziennikarzom muzyk.
Były lider „Budki Suflera” zdradził, że niebawem żona wróci do domu razem ze swoim 4-letnim wnuczkiem. „Babcia zabiera wnuka ze sobą na dwa tygodnie do Polski, żeby jego rodzice mieli trochę spokoju. A później mąż córki przyjeżdża i zabiera małego i wracają. Teraz w domu to na pewno będzie wesoło” – zażartował Cugowski. „Zostałem więc mężem babci” – dodał.
Przy okazji Krzysztof Cugowski wyznał jaki ma stosunek do bycia dziadkiem. Piosenkarz zaznaczył, że do typowego dziadka mu daleko. Mało tego, nawet nie przychodzi mu do głowy, by obchodzić Dzień Dziadka. „Ani w Dzień Babci, ani w Dzień Dziadka to ja nie wierzę, są to dla mnie sztuczne święta, ale jak będą mi wnuki składać życzenia i życzyć zdrowia, to dla mnie wystarczy” – podkreślił gwiazdor.
źródło: Fakt
