Jan A. P. Kaczmarek
foto: YouTube

Bardzo przykra informacja ujrzała światło dzienne. Utalentowany i ceniony polski kompozytor zapadł na ciężką chorobę. Jan A.P. Kaczmarek stara się walczyć z nieuleczalnym schorzeniem. Niestety najnowsze wieści nie napawają optymizmem.

Jan A. P. Kaczmarek jest w coraz gorszym stanie

70-letni kompozytor na stałe mieszka w Stanach Zjednoczonych. Za oceanem Jan A. P. Kaczmarek zrobił karierę. Muzyk stworzył ścieżkę dźwiękową do wielu filmowych hitów. Za jedną z nich otrzymał nawet Oscara. Chodzi o muzykę do „Marzyciela”, za którą został nagrodzony w 2005 roku.

Niestety Jan A. P. Kaczmarek nie ma ostatnio powodów do radości. Od jakiegoś czasu kompozytor zmaga się z nieuleczalnym schorzeniem. Niedawno okazało się, że z kompozytorem jest naprawdę źle.

Dokładnie rzecz biorąc Jan A. P. Kaczmarek cierpi na MSA, czyli zanik wieloukładowy. Co gorsza, na tę chorobę do tej pory nie wynaleziono żadnego lekarstwa. Można jedynie spowolnić siejące przez nią spustoszenie w organizmie.

Poruszający wpis w mediach społecznościowych opublikowała córka artysty. Anastazja wyjawiła, iż zdobywca Oscara czuje się coraz gorzej, a jego rodzinie powoli brakuje środków finansowych na dalsze leczenie i opiekę.

Z tego powodu córka Jana A. P. Kaczmarka zdecydowała się wyjawić prawdę o chorobie ojca i jednocześnie zwrócić się o wsparcie. Kobieta założyła w sieci zbiórkę na dalsze leczenie i opiekę.

„Mój tata nie jest w stanie samodzielnie się poruszać i wymaga pomocy żony i dwóch opiekunów przy wykonywaniu podstawowych czynności, takich jak wstawanie z łóżka czy ubieranie się. Choroba uszkadza zakończenia nerwowe, aż płuca zawodzą. To horror dla nas jako rodziny, patrzeć, jak ten niesamowity człowiek toczy nierówną walkę. Tata nie jest w stanie pracować, a jego żona musiała zawiesić swoją pracę, ponieważ jest jego głównym opiekunem, a to jest praca na pełny etat, tym bardziej że opiekuje się również ich 7-letnim synem Jasiem. Stworzyło to dla nich duże obciążenie finansowe. Ja, moje rodzeństwo i jego żona wykorzystaliśmy każdą możliwość i zrobiliśmy, co w naszej mocy, aby pomóc finansowo, ale potrzeby przekraczają nasze możliwości” – zaapelowała córka Jana A. P. Kaczmarka.

Latorośl Jana A. P. Kaczmarka przyznała, że w związku z tym, że stan ciągle się pogarsza, niebawem potrzebny będzie zakup specjalistycznej i bardzo drogiej aparatury. Dzięki temu kompozytor będzie mógł pozostać w domu z rodziną. „Każda kwota pomaga, naprawdę” – napisała Anastazja.

Na koniec warto wspomnieć, iż poruszającą informację o zbiórce udostępniła w swoich mediach społecznościowych m.in. Karolina Korwin-Piotrowska.

źródło: Pomponik

Zobacz również: