Katarzyna Grochola
foto: YouTube

Dorota Szelągowska w rozmowie z dziennikarką zdobyła się na szczere wyznanie dotyczące swojej mamy. Niestety dekoratorka wnętrz przekazała smutną informację. Okazuje się, że Katarzyna Grochola jest ciężko chora.

Katarzyna Grochola ma raka

Gwiazda „Totalnych remontów Szelągowskiej” wyznała, że jej mama zachorowała na nowotwór. Z pewnością to przykra wiadomość dla wielbicieli Katarzyny Grocholi, a zwłaszcza dla niej samej i jej najbliższej rodziny.

„Mama ma raka. Nie mówiłam ci, bo to się nagle okazało. Za kilka godzin operacja. Powiedziała, że wszystko będzie dobrze. (…) Byłam wczoraj z Marią (przyp red. druga córka Katarzyny Grocholi) u notariusza. Matka chce pozałatwiać jakieś sprawy, a ja w sobotę jadę do Hiszpanii na trzy tygodnie” – powiedziała gwiazda TVN.

Niewątpliwie temat porządkowania spraw u notariusza brzmi bardzo niepokojąco. Czyżby z Katarzyną Grocholą było naprawdę źle? Czy może pisarka chce po prostu ogarnąć pewne nieuregulowane do tej pory kwestie?

Nie wiadomo. Warto natomiast zwrócić uwagę, że sama Katarzyna Grochola na razie nie wypowiedziała się wprost na temat swojej choroby. Jedynie około tygodnia temu na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikowała nagranie z wizyty u lekarza specjalizującego się w chorobach płuc. Pisarka stwierdziła, że teraz będą widywać się „odrobinę częściej niż zwykle”.

„Nie bądźcie tacy głupi, nie palcie papierosów” – stwierdziła także Katarzyna Grochola.

Należy także zaznaczyć, iż pisarka udostępniła też zdjęcie modlitewnika, który już jej kiedyś pomógł w trudnych chwilach. „Do lutego możecie sobie kupić, komuś zrobić prezent, nauczyć się na pamięć itd. Ja mam, bo tak. Parę razy pomogły to i teraz na to liczę. Tym, którzy na to nie liczą życzę nadziei.powinnam była dodać, ze to modlitwy trudne czasy. I do świętych od spraw trudniejszych jeszcze. A poza tym wspierajmy dobrych ludzi np grupagranicabo” – napisała Katarzyna Grochola pod fotografią.

Przy okazji koniecznie trzeba zaznaczyć, iż Katarzyna Grochola już wcześniej chorowała na raka. O walce z chorobą mówiła już trzy lata temu. „Ja wiem, że życie jest krótkie. I tak mam podarowany 32. rok życia. W czerwcu właśnie trzydzieści dwa lata temu lekarze dawali mi najwyżej trzy miesiące. Zdiagnozowali nowotwór. Powiedzieli, żebym się przygotowała. Przemyślała, co z opieką nad dzieckiem, spisała testament” – wyznała 2019 roku.

źródło: Plejada

Zobacz również: