Krystyna Janda
fot. Youtube, program Kuba Wojewódzki TVN

Popularna polska aktorka przedstawiła zadziwiającą teorię. Krystyna Janda uważa, że ktoś uknuł wobec niej spisek. Według artystki tezę tę potwierdza sytuacja, która ostatnio jej się przytrafiła.

Krystyna Janda uważa, że policja specjalnie na nią czekała

Niewątpliwie Krystyna Janda to utalentowana artystka. Kobieta z powodzeniem prowadzi dwa swoje warszawskie teatry: Och-Teatr i teatr Polonia. Poza tym aktorka gra w sztukach wystawianych na scenie zarządzanych przez siebie placówek.

Krystynie Jandzie zdarza się zabrać głos na temat spraw bieżących. Niedawno podzieliła się swoimi przemyśleniami, które są dość kontrowersyjne. Otóż gwiazda przedstawiła teorię spiskową dotyczącą swojej osoby.

W rozmowie z dziennikarką Janda wyjawiła, że ostatnio została przebadana alkomatem przez policjantów. Gwiazda jest pewna, że funkcjonariusze policji czekali na nią i celowo poddali badaniu. Aktorka dodała także, że ktoś ją śledzi.

„Monodramem? Monodram się gra samemu, a ja jestem otoczona tłumem ludzi. I to wszystko jest dla ludzi, wielu ludzi. Na tym polega ten zawód. Od dawna nic nie udaję prywatnie, ale jestem osobą publiczną. Wszyscy wiedzą, jakie mam poglądy, bo je wyrażam. Uważam, że obecna władza szkodzi Polsce i nam wszystkim. Ale muszę pilnować nie tylko tego, co robię, ale też, jak się zachowuję. Dziś rano badano mnie alkomatem. Moim zdaniem czekali na mnie. Pewnie przed wyborami dobrze byłoby kilka osób złapać na czymś kompromitującym” – powiedziała Krystyna Janda.

Jednocześnie artystka wypowiedziała się na temat przemijania. „Za często myślę o śmierci. Wielu moich przyjaciół w moim wieku żyje myślą, że jeszcze kilka lat aktywności, przyjemności i koniec. Presja czasu. To nic złego, to naturalne, ale smutne” – zaznaczyła Krystyna Janda.

Co ciekawe, aktorka obawia się utraty kontroli. Bardzo chciałaby zrealizować wszystkie swoje zamierzenia. „Żeby zdążyć wszystko uregulować, żeby w fundacji, w rodzinie, w domu nie zostawić po sobie bałaganu. Podstawowe pytanie brzmi: jak długo jeszcze będę mogła grać? Podglądam kolegów, jak u nich to wygląda. Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie mam depresji. Nigdy jej nie miałam” – podkreśliła.

źródło: Onet

Zobacz również: