Prawo i Sprawiedliwość

Prezesa Prawa i Sprawiedliwości z pewnością nie ucieszą najnowsze wyniki sondażu preferencji wyborczych Polaków. Okazuje się, że partia rządząca straciła poparcie części obywateli, a to oznacza tylko jedno. Czy PiS będzie musiał oddać władze?

Według sondażu Prawo i Sprawiedliwość nie mogłoby samodzielnie stworzyć rządu

Właśnie przedstawiono wyniki najnowszego sondażu Ipsos na temat preferencji wyborczych Polaków. Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbyły się w najbliższą niedzielę, to najlepszy wynik uzyskałoby Prawo i Sprawiedliwość. Jednak to koniec dobrych wieści dla prezesa Kaczyńskiego.

Okazuje się, że PiS nie uzyskałby większości sejmowej, która jest potrzebna do samodzielnego stworzenia rządu. Wydaje się, że ta wiadomość nie ucieszy aktualnie rządzącej partii.

Przejdźmy jednak do procentów. W porównaniu z wrześniowym sondażem Ipsos Prawo i Sprawiedliwość straciło 1% i może liczyć na głosy 32% ankietowanych. Takie popracie przełożyłoby się na 197 mandatów w Sejmie. Ta liczba nie wystarczy jednak, aby móc samodzielnie rządzić.

Na drugim miejscu  uplasowała się Koalicja Obywatelska, na którą głos oddałoby 27% wyborców. Taki wynik oznacza wzrost popracia w stosunku do poprzedniego badania o 1%. Koalicja Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i Partii Zieloni dzięki takiemu wynikowi uzyskałaby 142 mandaty w Sejmie.

Na jakie poparcie mogą liczyć inne partie? Otóż Polska 2050 Szymona Hołowni uzyskałaby 12% głosów. Tym samym ugrupowanie to zdobyłoby 59 miejsc w Sejmie. Pozycja numer cztery przypadłaby Lewicy, na którą chciałoby głosować 9% uczestników sondażu. Dzięki temu lewicy przypadłoby 37 mandatów. Do Sejmu dostałaby się jeszcze Konfederacja (6% poparcia) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe (5%).

Warto podkreślić, iż badanie zostało przeprowadzone między 7 a 9 listopada. Zatem w  czasie, gdy prezes Prawa i Sprawiedliwości odbywał już swoje tournee po kraju. Co ciekawe, wystąpienia Kaczyńskiego nie spodobały się aż 61% ankietowanym.

Niewątpliwie wyniki najnowszego sondażu mogą niepokoić prezesa partii. Choć PiS wygrywa, to nie jest w stanie samodzielnie rządzić. Czy to oznacza, że po kolejnych wyborach parlamentarnych Prawo i Sprawiedliwość odda władze? Czas pokaże, w końcu do głosowania zostało jeszcze całkiem sporo czasu.

źródło: Onet

Zobacz również: