Dramatyczne sceny miały miejsce na terenie jednej z polskich szkół. Służby zarządziły pilną ewakuację całego obiektu. Część uczniów potrzebowała pomocy medycznej. Przedstawiamy okoliczności tego groźnego zdarzenia.
Pilna ewakuacja szkoły podstawowej w Tychach
Do niebezpiecznego incydentu doszło w dniu dzisiejszym tj. w czwartek 10 listopada. W Szkole Podstawowej nr 37 w Tychach w województwie śląskim zarządzono pilną ewakuację. Wszystko z powodu zasłabnięcia części uczniów.
Nic nie wskazywało na dramat, który miał się rozegrać w szkole. W obiekcie trwała akademia, gdy niespodziewanie doszło do bardzo groźnej sytuacji. Dodajmy, iż w uroczystym apelu uczestniczyło około 250 osób. W pewnym momencie niektóre z osób biorących udział zaczęły uskarżać się na nudności i zawroty głowy. W związku z zaistniałą sytuacją kierownictwo placówki ogłosiło natychmiastową ewakuację.
Na temat dramatu w szkole podstawowej w Tychach głos zabrała lokalna straż pożarna. Strażacy przekazali, iż z budynku ewakuowano 550 dzieci i około 50 pracowników obsługi. Poza tym miejscowi mundurowi poinformowali, że część osób potrzebowała pomocy medyków. Dokładnie rzecz biorąc 18 osób zostało poddanych tlenoterapii.
Co było powodem niespodziewanej ewakuacji w szkole? Otóż ze zgłoszenia, którego dokonali przedstawiciele szkoły, wynikało, iż w obiekcie był wyczuwalny zapach gazu. Służby ratunkowe natychmiast przybyły na miejsce zdarzenia. Jednakże mundurowi nie stwierdzili żadnych przekroczonych norm tlenku węgla ani innych toksycznych związków.
„Nie ma potwierdzenia, by jakakolwiek szkodliwa substancja została wykryta, ale działania w zakresie rozpoznania są jeszcze prowadzone na miejscu. Musimy to sprawdzić, by mieć całkowitą pewność” – podał st. kpt. Tomasz Kostyra z Komendy Miejskiej PSP w Tychach.
źródło: Goniec
