emeryci

Wielu emerytów może dzisiaj mieć smutne miny. Okazuje się, że nici z dodatkowych pieniędzy w tym roku. A chodzi o nie byle jaką kwotę, bowiem nawet o kilkaset złotych.

Sejm zadecydował. Nici z dodatkowych pieniędzy dla polskich emerytów

Polscy emeryci z nadzieją mogli spoglądać na ostatnie rozmowy w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej, ale właśnie ostatnia iskierka zgasła. Nie będzie dodatkowych, nawet kilkuset złotych jeszcze w tym roku.

O co konkretnie chodzi? Otóż projekt ustawy ze strony Lewicy zakładał, że jeszcze w tym roku emeryci będą mogli liczyć na drugą waloryzację swoich świadczeń. To oznaczałoby wzrost emerytury nawet o kilkaset złotych. Niestety, ale już wiemy, że ten pomysl nie wypali. Dlaczego?

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej odrzucił wniosek o uzupełnienie porządku obrad o pierwsze czytanie wspomnianego projektu. „Zgodnie z projektem Lewicy, którego autorką była posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, seniorzy mogliby liczyć na 11-procentowy wzrost świadczeń jeszcze w tym roku. To oznaczałoby, że najniższa emerytura wynosiłaby 1,5 tys. zł” – czytamy w portalu money.pl.

Większość Sejmowa, z Prawem i Sprawiedliwością na czele zadecydowała jednak, że ten pomysł nie zostanie poddany pod obrady Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Co za tym idzie, najbliższa waloryzacja emerytury czeka nas w 2023 roku. Emeryci muszą się więc uzbroić w cierpliwość, czekając na dodatkowe pieniądze.

„Zgodnie z rządową propozycją waloryzacja emerytur i rent wyniesie w 2023 r. co najmniej 13,8 proc. Premier Mateusz Morawiecki, mówiąc w październiku o podwyżce świadczenia, zapewnił, że emeryci dostaną nie mniej niż 250 zł. Najniższa emerytura w 2023 r. wzrośnie do 1588,44 zł.” – przypomina portal money.pl.

źródło: money.pl, media

Zobacz również: