

Ogromna tragedia wydarzyła się w dniu, który miał być radosny. Dwoje ludzie właśnie miało wziąć ślub, kiedy doszło do tragicznego wypadku. Nie żyje kilkuletni chłopiec – syn młodej pary.
Porażające kulisy wypadku z udziałem dziecka
Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotnie popołudnie w powiecie radomskim. Goście zebrali się przed miejscowym kościołem, aby uczestniczyć w ceremonii zawarciu związku małżeńskiego. Jednakże do ślubu nie doszło. Zamiast radości, zapanowała rozpacz.
Niestety tuż przed uroczystością zaślubin, na parkingu kościoła zdarzył się tragiczny wypadek. Syn młodej pary został śmiertelnie potrącony. Dziecko miało zaledwie trzy lata.
Kulisy wypadku porażają. Okazuje się bowiem, że sprawcą śmiertelnego potrącenia chłopca okazał się jego dziadek. To właśnie senior siedział za kierownicą samochodu, który uderzył w trzylatka na przykościelnym parkingu.
Policja z Mazowsza potwierdziła tragiczne wiadomości. Niestety, rzeczywiście doszło do potwornego wypadku z udziałem chłopczyka. Funkcjonariusze przekazali, iż dziecko wpadło pod koła cofającego pojazdu. Zdaniem służb mężczyzna nie zauważył wnuczka.
„Trzylatek natychmiast trafił do szpitala, ale ze względu na odniesione obrażenia, chłopcu nie udało się pomóc. Dziecko zmarło. Trwają czynności w sprawie” – oświadczyła lokalna policja.
Sprawca wypadku został przebadany na obecność alkoholu. Są już znane wyniki. Policja podała, że senior był trzeźwy.
Minionej doby zginął także motocyklista
Warto podkreślić, iż wspomniany wypadek nie był jedynym, który wydarzył się minionej doby w naszym kraju. W sobotę po południu w Gorzowie Wielkopolskim doszło do tragedii z udziałem motocyklisty.
Dramat rozegrał się około godz. 14:00, na ul. Złotego Smoka na obrzeżach Gorzowa Wielkopolskiego. Motocyklista zderzył się tam z samochodem osobowym. Na miejscu pojawiła się karetka pogotowia. Niestety mimo podjętej reanimacji mężczyzna zmarł. Odniesione przez niego obrażenia okazały się zbyt poważne.
Aktualnie policjanci pod nadzorem prokuratora badają okoliczności wypadku. Media doniosły, iż funkcjonariusze policji wykluczają, aby powodem tragedii było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu przez kierującego samochodem. Dodajmy, iż kierowca auta osobowego był trzeźwy.
źródło: Wirtualna Polska