Kim Dzong Un Korea Północna
PAP/EPA/KCNA

To nie do uwierzenia. Bezwzględny przywódca Korei Północnej zwrócił się do Władimira Putina. Kim Dzong Un złożył jasną deklarację dotyczącą stosunków z Rosją oraz trwającej wojny w Ukrainie. Oto szczegóły.

Korea Północna w pełni solidaryzuje się z Federacją Rosyjską

Z okazji wczorajszego Dnia Zwycięstwa (9 maja) Kim Dzong Un wystosował list do Władimira Putina. Przywódca Korei Północnej złożył gratulacje rosyjskiemu prezydentowi, a także pochwalił naród rosyjski.

Co ciekawe, treść wspomnianego listu została opublikowana przez północnokoreańskie media. „Naród rosyjski odniósł wielkie zwycięstwo w wojnie o sprawiedliwość, dzięki czemu udało się pokonać faszyzm, który zagrażał losowi ludzkości, wykazując się przy tym wybitnym bohaterstwem i poświęceniem” – przeczytamy w oficjalnej gazecie Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei.

W liście przywódca Korei Północnej zadeklarował całkowitą solidarność z Federacją Rosyjską. Tym samym poparł zbrodnicze działania Putina w Ukrainie. Według Kim Dzong Una, celem Władimira Putina jest „wyeliminowanie politycznych i wojskowych zagrożeń ze strony wrogich sił oraz ochrona godności, pokoju i bezpieczeństwa kraju”. „Rosja walczy z szantażem wrogich sił (…) dziedzicząc nieśmiertelne tradycje zwycięstwa”.

To jednak nie wszystko. Kim Dzong Un podkreślił, iż oba kraje łączy przyjaźń. Pólnocnokoreański dyktator zaznaczył, iż „strategiczne i tradycyjne” więzi między Pjongjangiem a Moskwą będą nadal kontynuowane i umacniane.

Na koniec warto przypomnieć, iż Korea Północna od samego początku popiera atak Rosji na Ukrainę. Mało tego, państwowe media w tym kraju wydały już kilka oświadczeń, w których stanowczo potępiły zachodnie państwa za ingerencję w wojnę, a nawet zrzucając na nie odpowiedzialność za jej wywołanie.

Krytyka spotkała zwłaszcza Stany Zjednoczone. Według władz komunistycznych, USA ignorowało „uzasadnione żądania Rosji dotyczące poszanowania jej bezpieczeństwa, co doprowadziło do kryzysu w Ukrainie”. MSZ Korei Północnej bez ogródek zarzuciło Ameryce „samowolność, która doprowadziła do konfliktu”. Oprócz tego, resort oskarżył USA o „dążenie do ​​celu globalnej hegemonii i przewagi militarnej”.

źródło: onet.pl

Zobacz również: