atak

Finlandia przekazała niepokojące wieści dotyczące przestrzeni powietrznej w okolicach Kaliningradu. Do równie dziwnego zdarzenia doszło przy granicy fińsko-rosyjskiej. Premier Finlandii zastanawia się, czy za zaistniałą sytuację przypadkiem nie odpowiadają Rosjanie.

Fińskie władze wystosowały zapytanie do Rosjan

Do dziwnych sytuacji doszło w ostatnim czasie w przestrzeni powietrznej nieopodal Finlandii. „Samoloty lecące w pobliżu Kaliningradu mają problemy z zakłóceniami sygnału GPS. Ta sama sytuacja występuje przy granicy tego kraju i Rosji” – podali Finowie.

Finowie zauważyli, że zakłócenia pojawiły się zaraz po tym, jak fiński prezydent Sauli Niinistö spotkał się w Waszyngtonie z Joe Bidenem. Przywódcy dyskutowali na temat pogłębienia więzi obronnych między Finlandią a NATO. Oczywiście kwestia ta została poruszona w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Z tego właśnie powodu pojawiły się przypuszczenia, iż Rosjanie mogą mieć coś wspólnego z opisywanymi zdarzeniami.

Warto podkreślić, iż fińska premier zaznaczyła, że póki co nie ma informacji o tym, co spowodowało wspomniane zakłócenia sygnału GPS. Jednocześnie Sanna Marin podkreśliła, że nie ma żadnych dowodów, iż pochodzą one z Rosji.

Z kolei Ministerstwo Spraw Zagranicznych Finlandii oświadczyło, że uważnie przypatruje się tym dziwnym zdarzeniom. „Jeśli byłyby one spowodowane wpływami zewnętrznymi, z pewnością o tym poinformujemy” – dodała premier Marin.

Dodajmy, iż fińskie władze skierowały do Rosji zapytanie w sprawie pojawiających się zakłóceń. Jednak Rosjanie nie udzielili jak na razie żadnej odpowiedzi.

Na problemy w przestrzeni powietrznej uwagę zwrócił rzecznik narodowej fińskiej linii lotniczej Finnair. „W ciągu ostatnich kilku dni nasi piloci zauważyli zakłócenia w systemie GPS w pobliżu Kaliningradu” – napisał w e-mailu rzecznik przewoźnika.

Podobne problemy zgłosiła także fińska agencja transportu i komunikacji Trafico. „Problem pojawia się także przy wschodniej granicy kraju. Od zeszłej niedzieli około 10 samolotów zgłosiło nietypowe zakłócenia sygnałów GPS w pobliżu granicy z Rosją” – przekazali przedstawiciele agencji.

Dodajmy, iż Traficom skierował do władz lotniczych apel o wydanie oficjalnego ostrzeżenia w tej sprawie dla pilotów. Natomiast litewski przewoźnik Transaviabaltika, z powodu utraty sygnału GPS odwołał aż 18 lotów.

Czy rzeczywiście to Rosjanie stoją za dziwnymi sytuacjami w przestrzeni powietrznej? Czyżby Rosja próbowała wywołać w ten sposób panikę? Jak na razie nie wiadomo. W tym miejscu warto przypomnieć, iż już wcześniej, w innych krajach, odnotowano podstępne działania Kremla. Mowa chociażby o próbie dezinformacji w Polsce. Chodzi o fałszywe smsy, które informowały o rzekomej mobilizacji polskiego wojska w związku z wojną na Ukrainie.

źródło: wp.pl

Zobacz również: