Putin oszukał żołnierzy?

Czy to możliwe, że rosyjskie wojska nie wiedzą, o co i dlaczego walczą? Tak może wynikać z rozmów, przeprowadzanych przez Ukraińców z pojmanymi żołnierzami.

Zastanawiające słowa rosyjskich jeńców. Wojska zostały oszukane przez Władimira Putina?

Władze Ukrainy informują, że nie żyje już około 4000 rosyjskich żołnierzy, a ponad 200 trafiło do niewoli. Jak informują władze Ukrainy, są oni traktowani zgodnie z Konwencją Genewską i mogą kontaktować się ze swoimi rodzinami.

„MSW kraju stworzyło specjalny serwis, na którym publikuje informacje o rosyjskich żołnierzach w niewoli, aby dowiedzieli się o nich bliscy, ponieważ Rosja milczy.” – czytamy w portalu o2.pl.

Okazuje się, że Władimir Putin wciąż szerzy propagandę. W przyjaznych mu mediach można dowiedzieć się, że „wyzwala Ukrainę”, czy, że podczas walk w Donabsie nie zginął do tej pory żaden rosyjski żołnierz. Okłamana wydaje się być też rosyjskie wojsko, a przynajmniej jego część.

„Do sieci trafiają liczne nagrania, na których rosyjscy żołnierze w niewoli opowiadają, skąd pochodzą i jak trafili na Ukrainę. Większość z nich przekonuje, że nie wie, gdzie dokładnie jechali.” – czytamy w relacji portalu o2.pl.

W internecie pojawiają się coraz liczniejsze nagrania, na których przerażeni młodzi, rosyjski żołnierzy mówią, w jaki sposób znaleźli się na Ukrainie. Jeden z nich, mówi, że nie chciał jechać walczyć na Ukrainę, ale został do tego zmuszony. Nie miał wyjścia. Jak sam przyznał, jest teraz w stanie stanąć po stronie ukraińskiej i walczyć w obronie tego kraju.

Do tej pory w mediach pojawiały się informacje, że wśród pojmanych przeważają poborowi, ale na poniższym nagraniu widać, że także żołnierze OMON-u, jednostki specjalnej Federacji Rosyjskiej trafiają do niewoli.

Jeden z czołgistów mówi na nagraniu, że rosyjskie dowództwo ich zdradziło i nie są przygotowani do operacji na taką skalę.

źródło: o2.pl

  1. Rosyjskie wojska odmawiają walki dla Putina. Są kolejne takie incydenty
  2. Rosja rusza do kolejnej ofensywy. Barbarzyński atak na karetkę pogotowia. Są nagrania wideo

Zobacz również: