Władimir Putin-Rosja
źródło: YouTube

Niestety, ale wygląda na to, że rośnie ryzyko konfliktu zbrojnego, w który zaangażować może się Rosja. Władimir Putin podjął niepokojącą decyzję o przerzuceniu pocisków rakietowych na zachód. Ostatnie ruchy Federacji Rosyjskiej komentuje generał Waldemar Skrzypczak. Polski wojskowy przyznaje, że scenariusz wojny wciąż jest realny.

Władimir Putin poczyna sobie coraz śmielej?

Wydawać się mogło, że ostatnie spotkania Rosjan z Unią Europejską czy NATO powstrzymają zapędy Władimira Putina. Jednak chyba nic z tego. „Rosja przerzuca zestawy rakietowe Iskander z co najmniej dwóch brygad Wschodniego Okręgu Wojskowego w kierunku zachodnim.” – usłyszeliśmy w programie Newsroom na łamach portalu Wirtualna Polska. „Rosja wysłała na wschodnią Ukrainę grupę agentów w celu zorganizowania prowokacji mającej posłużyć za pretekst do inwazji.” – dodaje dziennikarka Wirtualnej Polski, czytujac doniesienia CNN.

Do tych rewelacji odniósł się polski generał, Waldemar Skrzypczak, który był gościem programu. „Cały czas jest realny scenariusz wojny. Putin dąży do konfrontacji z Ukrainą, robi wszystko, żeby stworzyć warunki do tego, żeby tę wojnę wywołać.” – komentuje wojskowy.

Waldemar Skrzypczak dodaje też, że Władimir Putin może mieć bardzo sprytny plan. Swoimi prowokacjami chce sprawić, żeby to Ukraina wykonała jakiś ruch, będący zapalnikiem konfliktu zbrojnego. Dzięki temu, Rosja zdjęłaby teoretycznie z siebie odpowiedzialność za wywołanie wojny.

Skrzypczak sądzi jednak, że spotkania Rosji z Unią Europejską i NATO powodują, że zapędy Putina zostały nieco pohamowane. Może on prowokować, ale nie przekroczy pewnej linii. „On będzie ten łuk cały czas napinał, będzie cały czas prowokował, będzie cały czas eskalował działania m.in. poprzez przegrupowanie rakiet Iskander bliżej granicy z Ukrainą, przegrupowanie wojsk bliżej granicy z Ukrainą oraz skierowanie do rejonu Donbasu, Doniecka i Ługańska nowych wojsk.” – dodaje gen. Waldemar Skrzypczak.

Generał uważa także, że Władimir Putin może mieć we wszystkim ukryty plan. Nie musi tutaj koniecznie chodzić o atak na Ukrainę, a może ona być jedynie kartą przetargową w negocjacjach z Unią Europejską. „Moim zdaniem Putin zmierza tym działaniem do tego, żeby przekonać zachód do tego, by przyjął jego warunki, przynajmniej w części.” – komentuje polski wojskowy.

źródło: Wirtualna Polska, media

Zobacz również: