wybuch gazu

Rosja i Ukraina najwyraźniej porozumiały się na temat wojskowych, którzy bronili się w zakładach Azowstal w Mariupolu. W dniu dzisiejszym doszło nawet do ewakuacji żołnierzy. Jednak pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące losów pułku „Azow”. Czyżby wcześniejsze uzgodnienia nie miały być dotrzymane przez rosyjskie władze?

Rosja zamierza zablokować wymianę jeńców z pułku Azow?

Cały świat podziwia żołnierzy z pułku Azow, którzy przez 82 dni bronili ostatniego przyczółku obronnego w zajętym przez Rosjan Mariupolu tj. zakładów Azowstal. Po wielu tygodniach z kombinatu udało się ewakuować wojskowych.

Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar przekazała, iż ewakuowano ponad 260 żołnierzy z Azowstalu, w tym 53 ciężko rannych. 211 wojskowych przewieziono do Ołeniwki na terytorium samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej. Malar wyjaśniła, iż wszyscy oni zostaną wymienieni na rosyjskich jeńców wojennych.

„Co najmniej siedem autobusów z ukraińskimi wojskowymi pod eskortą prorosyjskich bojowników wyjechało z terenu kombinatu metalurgicznego Azowstal w Mariupolu. Niektórzy z ukraińskich wojskowych nie wyglądają na rannych” – podali z kolei dziennikarze.

Opuszczenie fabryki przez ukraińskich żołnierzy oznacza, że Rosja zdobyła Mariupol. Wydaje się jednak, że to zwycięstwo nic jej nie da. Po pierwsze, dzięki obrońcom z Azowstalu armia Ukrainy zyskała cenny czas. Natomiast sam pułk Azow stał się symbolem ukraińskiego bohaterstwa i waleczności.

Świadczą o tym także słowa przedstawicieli Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy. Zdaniem ukraińskich władz, obrońcy kombinatu „wypełnili swoje zadanie” i „naczelne dowództwo poleciło dowódcom oddziałów w Azowstalu ratować życie personelu”.

Warto wspomnieć, iż Pułk Azow powstał w 2014 r. w związku z aneksją Krymu przez Rosję. Kreml stoi na stanowisku, że formacja ta jest tworem neonazistowskim. Natomiast w najbliższą środę rosyjska Duma zamierza rozpatrzyć rezolucję.

Zgodnie z zapisami dokumentu, „nazistowskich zbrodniarzy” nie będą obejmować programy wymiany jeńców. Mało tego, przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin zaapelował, aby zakazać wymiany obrońców Mariupola.

Czy rzeczywiści dojdzie do takiej sytuacji? Czy Rosja złamie wcześniej poczynione ustalenia z Ukraińcami? Jeśli tak się stanie, to członkowie pułku Azow nie będą mogli wrócić na tereny kontrolowane przez Kijów.

Źródło: onet.pl

Zobacz również: