

Stało się to, co nieuniknione. Michal Doleżal podał skład kadry polskich skoczków na zbliżające się Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Nie wszyscy skoczkowie będą jednak zadowoleni z wyboru Czecha. Na ostatniej prostej dokonał on jednej, ale to jakże zaskakującej roszady.
Michal Doleżal ustalił skład reprezentacji na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie
Dosłownie przed momentem szkoleniowiec polskich skoczków przekazał piątkę zawodników, których zabiera do Pekinu. To Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Paweł Wąsek oraz… Stefan Hula. Zaskakuje obecność zwłaszcza tego ostatniego, który dosłownie na ostatniej prostej, wywalczył miejsce kosztem Jakuba Wolnego. Jak swój wybór komentuje Michal Doleżal?
„Taka decyzja zapadła, nie jest to łatwe. Kuba Wolny wczoraj pokazał dobry tylko ten drugi skok, wierzyliśmy, że Kuba poradzi sobie lepiej.” – przyznał trener w rozmowie z dziennikarzami TVP Sport.
To jednak nie jedyna kluczowa decyzja, jaką zdecydował się podjąć Doleżal. Zgodnie z sugestiami dyrektora kadry, Adama Małysza, czeski trener postanowił wycofać wszystkich powołanych na Igrzyska Olimpijskie skoczków z najbliższego konkursu Pucharu Świata. „Ta piątka zostaje na razie tu, w kraju, nie jedzie do Titisee-Neustadt, będzie szlifować formę. Reszta zawodników ruszy do Neustadt. Będziemy też na bieżąco reagować, gdyby prognozy były złe.” – dodaje, argumentując swoje wybory Michal Doleżal.
Trener Michał Doležal ogłosił skład naszej reprezentacji na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie 🇵🇱
➡️Kamil Stoch
➡️Piotr Żyła
➡️Dawid Kubacki
➡️Paweł Wąsek
➡️Stefan Hula🔹️Kadrę na IO musi zatwierdzić jeszcze Zarząd PZN
___#skijumpingfamily #skijumping #skokinarciarskie— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) January 16, 2022