Do dramatycznego zdarzenia doszło w 2. dzień Świąt Bożego Narodzenia. W przerażających okolicznościach zginęła kobieta w średnim wieku. Przybyłe na miejsce służby odnalazły zwęglone zwłoki ofiary. Oto okoliczności tragedii.
Świąteczna tragedia w domku letniskowym
Święta Bożego Narodzenia to czas spotkań rodzinnych. W trakcie tych wyjątkowych dni w roku każdy z nas powinien doświadczać spokoju i radości. Niestety, rzeczywistość jest dużo bardziej brutalna. Dobitnie świadczy o tym tragedia, która wydarzyła się w województwie podkarpackim w nocy z 25 na 26 grudnia.
Była godzina 3:30 w nocy, kiedy dyspozytor odebrał zgłoszenie o pożarze domku letniskowego. Straż pożarna natychmiast udała sie na miejsce zdarzenia tj. do miejscowości Baligród niedaleko Leska.
Służby od razu przystąpiły do akcji gaśniczej. O tym, iż pożar był wyjątkowo groźny świadczy ilość strażaków, którzy wzięli udział w jego gaszeniu. W sumie było to aż osiem zastępów straży pożarnej, zarówno Państwowej Straży Pożarnej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej z pobliskich miejscowości. Wsparcia udzielili m.in. mundurowi z OSP KSRG Łukawica. „Alarm Zabezpieczenie Operacyjne Powiatu Dzisiaj tj. 26.12.2021r. około godziny 4:00 zostaliśmy zadysponowani do zabezpieczenia powiatu w związku z wyjazdem zastępów JRG PSP do pożaru domku letniskowego w miejscowości Baligród. Podczas zabezpieczenia nie wystąpiła potrzeba interwencji. Powrót do bazy: 7:00” – przeczytamy na Facebooku jednostki.
W spalonym budynku odkryto zwęglone zwłoki
Niestety, w trakcie gaszenia trawionego przez ogień domostwa, strażacy natknęli się na zwłoki. Prawdopodobnie zwęglone ciało należy do 51-letniej kobiety, która przebywała w trakcie zdarzenia w domku letniskowym. Podkreślmy, iż budynek spłonął doszczętnie.
Warto dodać, iż poza ofiarą w momencie wybuchu pożaru w budynku znajdowały się w sumie 3 osoby. Dwie z nich zdołały bezpiecznie opuścić miejsce, w którym rozegrała się tragedia. Jeden z ocalałych mężczyzn wezwał nawet pomoc. „Służby ratunkowe zaalarmował mężczyzna, który przebywał w domku i zauważył ogień” – poinformowała policja.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze policji podjęli odpowiednie czynności, które mają pomóc w ustaleniu przyczyn oraz przebiegu tragedii w Baligrodzie. Organy ścigania poinformowały opinię publiczną o dalszych etapach prowadzonego dochodzenia. „Na miejscu pracowali policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady. Ich analiza pozwoli wyjaśnić okoliczności tego tragicznego pożaru. Ciało kobiety zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych” – przekazał przedstawiciel podkarpackiej policji.
Źródło: o2.pl, Fakt, Facebook
