Maryla Rodowicz
Foto: YouTube

Maryla Rodowicz nie daje o sobie zapomnieć. Właśnie zaskoczyła swoich wielbicieli odważnym wyznaniem. Chodzi o jej życie prywatne, a konkretnie o potomstwo legendy polskiej piosenki. 

Maryla Rodowicz udzieliła szczerego wywiadu. Artystka wspomniała o najbliższych

Popularna piosenkarka zdobyła się na rozmowę z dziennikarką jednego z kolorowych magazynów. Niewątpliwie wywiad, którego udzieliła Maryla Rodowicz przypadł na wyjątkowy czas w życiu artystki. Wokalistka w końcu sfinalizowała rozwód z Andrzejem Dużyńskim. Po miesiącach zastoju spowodowanego pandemią koronawirusa, diwa powróciła na salony. Na premierę czeka film dokumentalny na jej temat. Poza tym, w nowym roku gwiazdę zobaczymy w lubianym formacie telewizyjnym „The Voice Senior”.

Wracając do wspomnianej rozmowy z dziennikarką, warto zwrócić uwagę, iż Maryla Rodowicz bez skrępowania odpowiedziała na pytania dotyczące jej życia prywatnego. Prawdopodobnie niektóre wypowiedzi artystki mogą zaskoczyć i to bardzo. Trzeba jednak przyznać, że w ostatnim czasie piosenkarka przyzwyczaiła nas do szokujących wyznań.

Część wywiadu poświęcono tematowi potomstwa gwiazdy polskiej estrady. Kobieta przyznała, że w kontekście dzieci, każde rozstanie jest porażką. Jednocześnie, Rodowicz podkreśliła, iż wszystkie jej dzieci mają dobry kontakt ze swoimi ojcami. W tym miejscu warto przypomnieć, iż tatą najstarszej dwójki (Jana i Katarzyny) jest Krzysztof Jasiński. Z kolei, najmłodszy Jędrzej to potomek Andrzeja Dużyńskiego. Dodajmy, iż zdaniem diwy, cała trójka ma też dobry kontakt ze sobą.

Wydaje się, iż Maryla Rodowicz wykazała się sporą odwagą odpowiadajac na pytanie dotyczące tego, czy zawsze chciała być matką. „Początkowo nie bardzo, ale rozkręciłam się po pierwszym dziecku. Kiedy urodził się Jędrek, namawiałam Andrzeja na drugie dziecko. Jednak Andrzej sprzeciwiał się: „Ty wiesz, ile kosztuje wychowanie? Ile edukacja?”.Odpowiadałam: „Bez przesady, są ubranka po starszych dzieciach”. (…)” – wyznała wokalistka.

Wykonawczyni słynnej „Małgośki” uchyliła również rąbka tajemnicy odnośnie swoich kontaktów z dziećmi. „Często odwiedzają mnie dzieci, teraz też przyjadą na święta. Kasia piecze ciasta, chłopcy grają w jakieś gry i słyszę „Ha, ha” cały dzień, a ja to uwielbiam. Mówią: „Mama, obejrzyj sobie jakiś serial” – powiedziała Maryla Rodowicz.

Źródło: Viva

Zobacz również: