Aleksander Łukaszenka Białoruś

Wygląda na to, że Aleksandr Łukaszenka nie odpuści, dopóki nie dopnie swego albo też nie straci nadziei, że to może się stać. Białoruski opozycjonista wyjawił właśnie, jaki plan ma teraz Łukaszenka w sprawie Polski. Jego słowa mogą szokować.

W ten sposób Aleksandr Łukaszenka będzie chciał przechytrzyć Polskę?

W nocy na granicy polsko-białoruskiej doszło do kolejnych ataków na polskie służby. Tym razem brali w nich udział także białoruscy mundurowi. Okazuje się jednak, że już wkrótce Aleksandr Łukaszenka może wcielić w życie tzw. plan b. W rozmowie z „Faktem” wszystko ujawnił Anatol Kotow. To były białoruski urzędnik, obecnie stojący po stronie opozycji względem reżimu Aleksandra Łukaszenki.

Kotow przekazał mediom informacje, jakoby na Białorusi przygotowywano się do wcielenia w życie kolejnego planu prowokacji i próby masowego sforsowania granic Polski. Aleksandr Łukaszenka chce jego zdaniem odpuścić przejścia graniczne, które próbuje sforsować w tej chwili. Ma przenieść migrantów i wojsko w okolicę Terespola i Sławatycza. „Mieliby tam być zwiezieni z Brześcia.” – mówi o losie migrantów Anatol Kotow.

Co ciekawe już tam pojawili się pierwsi migranci. Niewykluczone więc, że do sforsowania granicy dojdzie w najbliższych godzinach czy dniach. „W mieście i okolicznych miejscowościach jest ich już około tysiąca.” – przekazał Kotow w rozmowie z rzeczonym źródłem.

Oprócz tego, Aleksandr Łukaszenka ma mieć też kolejnego asa w rękawie. Kotow nie zdziwi się, jeśli białoruski dyktator spróbuje przeprawić migrantów rzeką Bug. Polska strona odpowiada, że nasze służby są w gotowości i odeprą każdą próbę nielegalnego przekroczenia granicy.

źródło: Fakt, o2.pl

Zobacz również: