Mateusz Morawiecki wprowadza stan wyjątkowy
Autor zdjęcia Radek Pietruszka, PAP

Zaskakująca informacja obiegła media. Okazuje się, że Mateusz Morawiecki zawnioskował do Prezydenta Andrzeja Dudy o stan wyjątkowy w Polsce. Wszystko ma związek z sytuacją, która dzieje się na polsko-białoruskiej granicy.

Mateusz Morawiecki wnioskuje o stan wyjątkowy w Polsce

Okazuje się, że Premier Rzeczypospolitej Polskiej chce stanowczo zareagować na to, co dzieje się przy polsko-białoruskiej granicy. Kryzysowa sytuacja trwa już od wielu dni. „Dzisiaj Rada Ministrów postanowiła wystąpić do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie, czyli na części województwa podlaskiego i lubelskiego.” – oświadczył publicznie Mateusz Morawiecki.

Przypomnijmy, że to już prawie trzy tygodnie odkąd w Usnarzu Górnym przy granicy polsko-białoruskiej koczuje grupa uchodźców, a trwają też tam przepychanki Straży Granicznej z politykami opozycji.

Rada Ministrów kierując wniosek do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przyczyniła się do apelu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Mariusza Kamińskiego. Ten już wcześniej był orędownikiem tego, aby wprowadzić stan wyjątkowy w Polsce. Lada moment powinna nastąpić decyzja Prezydenta Andrzeja Dudy. Trudno spodziewać się, by była inna, niż wniosek Premiera Mateusza Morawieckiego.

W związku z całą sytuacją, głoś zabrał też Mariusz Kamiński, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. „Chcę uspokoić mieszkańców miejscowości nadgranicznych – restrykcje w najmniejszym stopniu nie będą ingerowały w wasze życie zawodowe, w możliwość swobodnego wykonywania działalności, chociażby rolniczej na tych terenach.” – przekazał Kamiński.

Co ma na celu stan wyjątkowy w Polsce? „Wprowadzenie stanu wyjątkowego ma pomóc w uszczelnieniu granicy polsko-białoruskiej. Wcześniej na podobny krok zdecydowały się władze Litwy i Łotwy. Imigrantów z każdym dniem przybywa, a Białoruś jest oskarżana, że w ten sposób prowadzi tzw. wojnę hybrydową.” – donosi z kolei portal o2.pl.

źródło: o2.pl

Zobacz również: