huragan
zdj. podglądowe

Niestety, służby meteorologiczne nie mają najmniejszych wątpliwości. Część mieszkańców wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych jest w zagrożeniu. Wszystko przez burzę tropikalną o imieniu Henry, która z dużym prawdopodobieństwem może przerodzić się w huragan. Jak informują media, w Nowej Anglii nie doświadczono huraganu od około 30 lat. Władze i służby proszą mieszkańców, aby na bieżąco śledzili wszystkie informacje.

Wschodnie wybrzeże USA zagrożone huraganem

Z każdą godziną tropikalny sztorm Henry przybiera na sile i jest coraz bliżej wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Według ostatnich prognoz, może on dotrzeć do wybrzeży Nowej Anglii do późnych godzin w niedzielę.

Krajowe Centrum Huraganów już wydało stosowne ostrzeżenia, które obejmują część Long Island, Connecticut i Massachusetts, w tym Nantucket i Martha’s Vineyard. Ogłoszono także stan wyjątkowy. Dodatkowo wzdłuż wybrzeża, mieszkańcy mogą się spodziewać fali sztormowej o wysokości przekraczającej nawet 1,5 metra.

Służby meteorologiczne spodziewają się, że Henry może stać się huraganem pierwszego stopnia. „Musimy potraktować ten sztorm bardzo poważnie. (…) Naprawdę chcielibyśmy, aby wszyscy byli poza drogami w czasie największego nasilenia tej burzy.” – bije na alarm Charlie Baker, gubernator Massachusetts.

Sytuacja jest rozwojowa i z całą pewnością każda godzina będzie nas przybliżać do informacji, jakie oblicze przyjmie i jak bardzo groźny może być huragan Henry. Pozostaje mieć nadzieje, że nie spełni się najczarniejszy ze scenariuszy.

źródło: Interia.pl, PAP

  1. Niedzielski ujawnił plany. Obowiązek szczepień i obostrzenia w przypadku wzrostu liczby zakażeń
  2. Krzysztof Krawczyk latami ciężko chorował. Druzgocące wyznanie jego żony
  3. Pojawił się nowy lek na COVID-19. Otrzymają go wybrani, bowiem cena zwala z nóg

Zobacz również: