Niektórzy przecierają oczy ze zdziwienia, mówiąc z przymrużeniem oka, że to niemożliwe, że Donald Tusk przyznał się do błędu, a jednak. Nowy-stary lider Platformy Obywatelskiej spotkał się ze swoimi zwolennikami w Nakle nad Notecią. Z jego ust padło kilka deklaracji m.in. odnośnie 500 plus, Polskiego Nowego Ładu czy przyznanie się do pewnego błędu.
Donald Tusk przyznaje się do błędu. Opowiada też o swoich politycznych planach
Jak już wspomnieliśmy, w Nakle nad Notecią, Donald Tusk wyjawił co nieco o swoim politycznym planie. Do tej pory były premier oraz przewodniczący Rady Europy dość skromnie mówił o swoich zamiarach, a koncentrował się głównie na atakach na Prawo i Sprawiedliwość. Teraz można powiedzieć, że zaczął odkrywać karty.
Oczywiście nie obyło się jednak też bez wbicia szpilki w obóz rządzący. „To chyba jednak nie jest pierwsza potrzeba.” – skomentował Donald Tusk podwyżki dla polityków, które podpisał prezydent Andrzej Duda. Tusk stwierdził, że niestosowne jest proponowanie podwyżek dla polityków w czasach, kiedy poprzez Polski Ład stracą samorządy i przedsiębiorcy.
Jednocześnie Donald Tusk skrytykował także angażowanie się Kościoła w politykę. Stwierdził, że trzeba to zmienić. Na ten moment nie ma jednak jasnego pomysłu, jak to zrobić. „W tej chwili nie wiem, co z tym zrobić, bardzo bym chciał znaleźć partnerów też po stronie kościelnej, bo uważam – i to mówię z przekonaniem – że PiS w jakimś sensie tak angażując Kościół po jednej stornie barykady politycznej, tak bardzo upolityczniając Kościół, robi wielką krzywdę wszystkim wiernym. (…) Chcę chodzić do kościoła, w którym nie chcę słuchać powtórki z przemówienia Kaczyńskiego.” – grzmi Tusk.
W swojej wypowiedzi Donald Tusk przyznał się także do jednego błędu z czasów, kiedy był Premierem Rzeczypospolitej Polskiej. „Uważam, że popełniłem błąd jako premier proponując rozwiązanie niezależnie od tego, czy ludzie go chcieli czy nie. Tak naprawdę, jeśli pyta mnie pan o opinię, czy powinniśmy dłużej pracować, to nie moje zdaniem ma tutaj znaczenie, tylko demografia. Ludzie żyją dłużej, my za chwilę będziemy mieli proporcję: jeden emeryt – jeden pracujący.” – wspomina podniesienie wieku emerytalnego Donald Tusk. Niemniej jednak nowy-stary lider Platformy Obywatelskiej wciąż jest za tym, aby rozważyć czy chcemy pracować dłużej i otrzymywać wyższe emerytury, czy krócej i otrzymywać… mniejsze świadczenia.
źródło: Interia.pl, PAP
- Będą nowe obostrzenia. Adam Niedzielski ujawnił szczegóły
- 10 rocznica śmierci Andrzeja Leppera. Leszek Miller komentuje tajemnicze samobójstwo
- Donald Tusk będzie premierem? Ten sondaż nie pozostawia złudzeń