Z pewnością wyznanie, które właśnie poczyniła Beata Tadla zszokowało wiele osób. Dziennikarka opowiedziała o swoich poważnych problemach ze zdrowiem. Co ciekawe, gwiazda zrobiła to w szczytnym celu.
Beata Tadla wiele zawdzięcza przyjaciołom
Popularna prezenterka zadziwiła użytkowników Instagrama swoim szczerym wyznaniem. Kobieta wyjawiła, iż 13 lat temu przeszła udar. Trzeba jednak podkreślić, iż Beata Tadla zdobyła się na ten krok nie dla rozgłosu, ale ze szlachetnych pobudek.
Otóż popularna dziennikarka jest ambasadorką kampanii „Stop udarom”. „Główny cel kampanii to zrozumienie jak poważną chorobą jest udar mózgu. Ważne, aby każdy, już od najmłodszych lat, znał objawy udaru, potrafił je rozpoznać i zareagować szybko, wybierając na czas numer alarmowy 112 lub 999. Świadoma postawa może uchronić przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, trwałą niepełnosprawnością, a nawet uratować komuś życie” – czytamy na oficjalnej stronie akcji.
Beata Tadla nie ograniczyła się jednak do bycia twarzą kampanii. Prezenterka opowiedziała swoją historię po to, aby zwrócić uwagę społeczeństwa na problem zbyt późnego rozpoznania symptomów udaru lub też ich calkowitego bagatelizowania. „Jeśli myślisz, że Ciebie to nie dotyczy – błąd. Też tak myślałam… 13 lat temu. Całe szczęście, że ludzie, którzy byli ze mną, błyskawicznie wezwali karetkę. To był „mini udar”. Objawy (opadająca ręka, asymetria ust, drętwienie połowy twarzy) ustąpiły następnego dnia i nigdy się nie powtórzyły” – tłumaczy gwiazda.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Komentujący opowiedzieli swoje własne historie
Do poruszających słów dziennikarki odnieśli się użytkownicy popularnego portalu społecznościowego. Niektórzy byli naprawdę zszokowani informacją o tym, iż Tadla przeszła udar. „Jestem w szoku. Taka piękna młoda osoba bez nadwagi bez uzależnień i udar. Nie znam osobiście Pani a wieść o tym udarze zabolała mnie w głębi serca to chyba znak, że jestem pani fanem” – pisze jeden z internautów.
Wiele komentujących osób zdobyło się na równie osobiste wyznania jak Beata Tadla. „Udar miałam 4 lata temu.. dziś mam 30 lat. Potwierdzam – udar to choroba nie tylko starszych osób! Obserwujcie, badajcie się i bądźcie uważni!”, „Ja również przebyłam rok temu mini udar…. wyszłam z tego bez żadnych konsekwencji”, „Miałam w wieku 21 lat., zapalenie wsierdzia też. Szczęście w nieszczęściu, walczyłam do końca i uniknęłam wózka” – opowiadają użytkownicy Instagrama.
Źródło: Instagram, stopudarom.pl
- Emerytka chciała zabić własnego kota. Niewyobrażalne co wymyśliła seniorka
- Jarosław Gugała wplątany w aferę? Wiemy, o co chodzi
- Maryla Rodowicz czuje się wyczerpana. Gwiazda liczyła na zupełnie inną decyzję warszawskiego sądu
