TVP rozstała się niedawno z jednym ze swoich długoletnich pracowników. Co ciekawe, była gwiazda telewizji publicznej właśnie wywołała spore poruszenie ostrym komentarzem o prezesie stacji. Niewątpliwie, Jacek Kurski może się wściec po tym, co przeczyta na swój temat.
TVP minęła się z prawdą?
Zacznijmy od tego, że osobą, która zdobyła się na krytykę Jacka Kurskiego jest Artur Orzech. Przypomnijmy, iż odejście prezentera było dość niespodziewane. Mało tego, delikatnie mówiąc, nie przebiegało w miłej atmosferze. Przedstawiciele TVP poinformowali, iż zwolnienie Orzecha wiązało się z nieusprawiedliwioną nieobecnością dziennikarza na planie „Szansy na sukces”.
Tymczasem w sieci pojawił się wpis, w którym Artur Orzech odniósł się do całej sytuacji. Prezenter przedstawił zupełnie inną wersję swojego odejścia z TVP niż stacja. „Gdyby to „Telewizja Polska” zerwała ze mną umowę, nie musiałbym płacić kar umownych za zerwanie przeze mnie. Szkoda czasu i słów. Amen.” – czytamy na Facebooku Orzecha.
Jednak okazuje się, że to nie jedyne gorzkie słowa napisane przez Artura Orzecha. Krytyka spadła również na samego prezesa TVP. Co ciekawe, wiązała się ona ze zbliżająca się Eurowizją 2021. Przypomnijmy, iż Orzech był komentatorem tego wokalnego show od 1992 roku, kiedy to Polska po raz pierwszy wzięła w nim udział. Wielu widzów nie wyobraża sobie, aby ktoś inny mógł skomentować eurowizyjny koncert.
Prezenter ostro krytykuje Jacka Kurskiego
Właśnie wyszło na jaw, że choć Artur Orzech nie jest już pracownikiem TVP, to w trakcie tegorocznej Eurowizji będzie można usłyszeć jego komentarz. Jak to możliwe? Czyżby prezenter porozumiał się z prezesem Jackiem Kurskim? Nic bardziej mylnego. Dziennikarz nie wróci do telewizji publicznej. Orzech założył swój własny kanał na YouTube i to tam zamierza skomentować show. Poinformował o tym w mediach społecznościowych. Co ciekawe, w jego wpisie pojawiło się sporo złośliwości wobec prezesa stacji. „Panie Kurski. Zatrzymał się Pan w czasie. Skomentuję Eurowizję jak będę chciał. Pan mi w tym nie przeszkodzi.” – dowiadujemy się z Facebooka.
Jakby tego było mało, kolejny ironiczny komentarz pod adresem Jacka Kurskiego pojawił się w opisie wspomnianego kanału Artura Orzecha. „Wyprzedź prezesa zanim Ci oświadczy, że nie skomentujesz Eurowizji!” – możemy przeczytać w popularnym serwisie internetowym.
Sądzicie, iż prezes TVP odpowie na takie kąśliwe wpisy Orzecha? Czy doczekamy się burzliwej wymiany zdań w mediach społecznościowych. Czas pokaże.
Źródło: YouTube, Facebook, Pomponik
- Nowy trop w sprawie Iwony Wieczorek? To może być prawdziwy przełom w poszukiwaniach zaginionej przed laty
- Dramatyczne sceny w przedszkolu. Dwie dziewczynki walczą o życie. Okoliczności wyjaśnia prokurator
- Kolejne pogorszenie pogody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega
