Najbardziej znany polski jasnowidz zabrał głos na temat nadchodzącej zimy. Przewidywania Krzysztofa Jackowskiego raczej nie spodobają się wszystkim Polakom. Dlaczego? Przedstawiamy szczegóły wizji popularnego człuchowianina.
Jasnowidz Jackowski zdradza, jaka czeka nas zima
Tym razem Krzysztof Jackowski „zabawił się” w szamana. Celebryta podzielił się z Polakami swoją wizją odnośnie tegorocznej zimy. Wydaje się, że nie wszystkim spodobają się przewidywania jasnowidza.
Niewątpliwie temat pogody na najbliższe miesiące jest aktualnie jednym z najgorętszych. Ostatnimi czasy Polacy zastanawiają się, czy czeka nas sroga zima oraz ile będzie trzeba wydać na ogrzewanie domów i mieszkań. Ludzie martwią się tym, jak wysokie będą ich rachunki za prąd i gaz.
Krzysztof Jackowski stwierdził, iż wie z jaką pogodą przyjdzie nam się zmierzyć w ciągu dwóch najbliższych kwartałów. Oto przewidywania jasnowidza. „Pierwsze przeczucie? Zima w tym roku będzie krótka. Mówię o tym roku, o 2022, nie o styczniu, nie o lutym 2023. Mówię o końcu roku 2022. Tam będzie jakiś przejaw zimy. Ogólnie zima będzie taka umiarkowana. Bardziej deszczowo będzie w tym roku” – zaznaczył mieszkaniec Człuchowa.
Warto zauważyć, iż to co zapowiada Jackowski nie jest czymś nadzwyczajnym. Synoptycy już od dawna głośno mówią o tym, że o długich zimach raczej możemy zapomnieć. Zdaniem meteorologów nie mamy też co liczyć na śnieg. Jeśli w ogóle spadnie, to pozostanie z nami na krótko.
Także temperatury nie powinny być ekstremalnie niskie. Raczej nie ma się co spodziewać, aby w najbliższych miesiącach słupki rtęci osiągnęły kilkanaście stopni poniżej zera. Zatem amatorzy długich, śnieżnych zim nie będą zadowoleni.
Jak myślicie, wizja Krzysztofa Jackowskiego może się ziścić? Uważacie, że przewidywania jasnowidza staną się rzeczywistością? Czeka nas krótka i niezbyt mroźna zima?
źródło: Goniec
