W mediach znów narasta dyskusja wokół Przemysława Czarnka. Minister edukacji i nauki zapowiada zmiany w polskim systemie edukacji. Mówi, że ma już swoją koncepcję, na opanowanie „wojny kulturowej”.
Według ministra Czarnka jednym z priorytetów na przyszły rok ma być przedmiot wychowanie do życia w rodzinie. Poruszył on ten temat podczas ostatniej konferencji kongresu nauczycieli, który odbył się w niedzielę. Jak się okazuje jego słowa wywołały niemałe zdziwienie.
Jak podaje portal o2.pl sceptycznie odniósł się do nich np. Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.
„Wydaje mi się, że to priorytet, ale pana ministra, nie nauczycieli czy uczniów. Sądzę, że mamy w tej chwili ważniejsze sprawy, np. wyrównywanie tych różnic i problemów, które uwidoczniła edukacja zdalna” – powiedział w rozmowie z o2.pl.
Przemysław Czarnek komentuje słowa Broniarza
Czarnek w odwecie na sceptyczne podejście Sławomira Broniarza do jego słów z konferencji kongresu, rozwinął nieco swoją myśl z niedzielnej wypowiedzi.
„Wychowanie do życia w rodzinie nie jest żadną nowością, jest obecne w szkołach od ponad 20 lat. Uznałem, że trzeba wzmacniać ten przedmiot, zachęcać dzieci, młodzież do uczęszczania na te zajęcia, wzmacniać nauczycieli tego przedmiotu, dać im możliwość gruntowniejszego kształcenia, rozwoju, uzyskiwania kwalifikacji” – stwierdza Czarnek.
Minister Czarnek wspomina również o utworzeniu nowych ośrodków szkoleniowych dla nauczycieli. Mówi o 10 takich punktach, które mają powstać w centrach doskonalenia nauczycieli. To mówi w odniesieniu do ponoszenia kwalifikacji nauczycieli w zakresie tego przedmiotu, którego status w jego oczach urósł do priorytetu,
„Oceniam to jako istotne, bo widzimy wszyscy, co się dzieje np. na ulicach. Mamy do czynienia z wojną kulturową, a nie ma w mojej ocenie nic ważniejszego, niż rodzina i z tego powodu uważam, że WDŻ powinno być wzmocnione. Zauważam potrzeby, wyartykułowane przez nauczycieli tego przedmiotu na ich kongresie” – przekonuje dalej.
To nie koniec pomysłów ministra Czarnka
Wspomniał również o tym, że jego plan obejmuje również zwiększenie aktywności fizycznej uczniów. Ale to nie wszystko. Ma być kolejny priorytet, w którego ramach ma utworzyć się nowa dyscyplina naukowa o nazwie biblistyka. Jej celem będzie badanie – jak sama nazwa wskazuje – Biblii.
„Chcemy w ramach dziedziny teologii wyodrębnić nową dyscyplinę. To pozwali naszym naukowcom współpracować na wyższym poziomie i nawiązywać dialog badawczy z takimi ośrodkami jak np. Jerozolima” – opisuje szef MEiN.
„Wyodrębnienie tej ważnej dyscypliny teologicznej pozwoli na wzmocnienie i ukształtowanie polskiej szkoły biblistycznej, jako jednego z czołowych ośrodków badań nad Pismem Świętym” – stwierdził na koniec.
źródło: o2.pl
