

Wczoraj zamieściliśmy tekst o poszukiwaniach 11-letniego Bartka z Wrocławia. Dziś policja przekazała nowe informacje w tej sprawie. Choć są bardzo optymistyczne, to zastanawia jedna rzecz.
11-letni chłopiec się odnalazł. Szczegóły sprawy są mocno zastanawiające
Tą sprawą żyła cała Polska. Na Starym Mieście we Wrocławiu zaginął 11-letni chłopiec. Na całe szczęście, jego poszukiwania przyniosły zamierzony efekt, a więc chłopiec odnalazł się cały i zdrowy.
„Kochani właśnie otrzymaliśmy wspaniałą wiadomość. 11 letni Bartłomiej D, który zaginął 25 marca we Wrocławiu odnalazł się cały i zdrowy. Dziękujemy wszystkim za pomoc w udostępnieniach postu, za zaangażowanie i ciepłe słowa. Bartusiowi oraz jego bliskim życzymy wszystkiego dobrego.” – możemy przeczytać na profilu SOS Zaginięcia w mediach społecznościowych.
Jak donosi portal Pikio.pl, powołując się na ustalenia policji, chłopiec został odnaleziony w jednym z mieszkań we Wrocławiu. Zdaniem dziennikarzy wskazanego przez nas źródła, niepokojąca jest jednak jedna rzecz. „Nastolatkowi nic się nie stało. Tuż po odnalezieniu został przewieziony do placówki opiekuńczej, o czym zadecydował sąd. Niepokojące jest to, że w związku ze sprawą zatrzymano trzy osoby, które mogły przyczynić się do zaginięcia.” – czytamy.
Sprawę badają teraz policjanci z KMP Wrocław Stare Miasto pod nadzorem prokuratura. Sprawdzane jest to, czy trzy osoby miały związek z pozbawieniem chłopca wolności. Niemniej jednak, wśród mieszkańców stolicy Dolnego Śląska zapanował strach. „Mieszkańcy Wrocławia, szczególnie ci, którzy mają dzieci, są dość zaniepokojeni. Boją się, że osoby, które są podejrzane w sprawie, mogły wyrządzić kiedykolwiek krzywdę innym małoletnim. Na razie policja nie zabrała głosu, czy zatrzymani mieli na koncie wykroczenia, które mają coś wspólnego z dziećmi.” – możemy przeczytać na portalu Pikio.pl.
źródło: Pikio.pl, Facebook
- Awantura w domu Wałęsy! Wszystko się nagrało. Zobaczcie, zanim film zniknie z sieci
- Jakimowicz ostro w stronę Durczoka. „Szmaciarzu (…) jadę z Tobą jak ze szmatą”
- Prof. Horban nie przebiera w słowach. Mówi o zamknięciu Polski i godzinie policyjnej