

Jeszcze do niedawna brakowało miejsc w szpitalach. O ile z tym sytuacja nieco się poprawiła, to wciąż problemem jest deficyt respiratorów w polskich szpitalach. Na co potwierdzeniem jest chociażby dzisiejszy raport o COVID-19.
W tym momencie, pomimo innych „tematów zastępczych”, pandemia wciąż jest największą bolączką Polaków. Po jakże „luźnym” czasie wakacyjnym sytuacja wraca do punktu wyjścia. A mianowicie do tego stanu rzeczy jaki był kilka miesięcy temu. Kolejne obostrzenia już są planowane. Część już weszła w życie. Jak pamiętamy w Polsce z dnia na dzień kraj stał się jedną dużą czerwoną strefą. Maski obowiązkowe w przestrzeni publicznej, zmniejszona ilość osób podczas zgromadzeń i zamknięta branża gastronomiczna. Ponadto już niebawem premier Morawiecki zapowie kolejne obostrzenia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowe obostrzenia. Wiemy czego będą dotyczyły, Morawiecki ogłosi je dzisiaj
Raporty na temat koronawirusa z dnia na dzień pokazują coraz to bardziej zaskakujące liczby. Rząd apeluje o rozsądek, równocześnie patrząc z okna na protestujących. Polacy tracą pracę, a kolejne branże zostają zamykane. Niestety – to nie jest jedyny problem Polaków.


Raport o COVID-19 – liczby nie kłamią
Wielopłaszczyznowy „plan” rządu na walkę z koronawirusem jak widać spalił na panewce. Niedawno była mowa o braku miejsc w szpitalach, następnie o niedostatecznej liczbie respiratorów. Nie zabrakło też tematu braku osocza, które ma pomóc zakażonym w walce z chorobą.
Liczby nie kłamią, o tyle o ile sytuacja z łóżkami szpitalnymi nie jest tak fatalna, to wciąż brak nam respiratorów. Jak wynika z dzisiejszego raportu o COVID-19 do dyspozycji polskich szpitali pozostaje niecałe 500 sztuk respiratorów.