W ostatnich dniach Internet znów rozszalał się, a wszystko z powodu wpisu, który na Instagramie zamieściła Justyna Żyła. Była żona skoczka narciarskiego, Piotra Żyły kolejny raz, w mocnych słowach uderzyła w swojego męża. Tym razem jednak nie zamierzamy prać brudów, a przyglądnąć się temu, co w ostatnim czasie robi Justyna. Czyżby planowała swój własny biznes? Jej fanki są dosłownie, co tu dużo ukrywać, wniebowzięte.
Justyna Żyła myśli o kulinarnym biznesie?
To pytanie wydaje się być zadane. Już od dość długiego czasu Justyna Żyła na Instagramie chwali się swoimi wypiekami, czy potrawami. Zdjęcia smakołyków do tego stopnia zainteresowały jej fanki, że te nagminnie zaczęły prosić o przepisy. Justyna postanowiła odpowiedzieć na apele i teraz na jej profilu oprócz zdjęć dań, możemy przeczytać także wspomniane przepisy.
Czy była żona Piotra Żyły zdecyduje się pójść krok dalej i otworzy swój biznes kulinarny? Możemy kolejny raz odwołać się do komentarzy, które pojawiają się na jej Instagramie. Na wcześniejsze apele o publikacje przepisów Justyna Żyła zareagowała w mgnieniu oka. Teraz fanki sugerują jej, aby z domowego zacisza wyszła ze swoimi wypiekami do ludzi. Czy Justyna to także weźmie pod uwagę i przerodzi w czyny? Kto wie. Zwłaszcza, że w ostatnim czasie jej profil dosłownie zalewają co rusz to nowe przepisy, które wzbudzają ogromne zainteresowanie.
„Super, koniecznie wypróbuję”, „Jak smakowicie mmm”, „Już próbowałam, ekstra. Publikuj więcej Justynko”, „Justyna czas pomyśleć o biznesie, Twoje wypieki są cudne”, „Pięknie gratulacje”, „Jak smacznie ślinka leci” – piszą fanki.
Jak myślicie, czy Justyna Żyła powinna podążyć tą drogą i znaleźć swój sposób na życie, otwierając biznes kulinarny? Jeśli tak, to co to miałoby być? Kanał na YouTube, własna cukiernia, a może jeszcze coś innego? Liczymy na Waszą kreatywność. Kto wie, może i sama Justyna wpadnie na ten artykuł i posłucha Waszych sugestii? Tak przecież już się stało, kiedy fanki prosiły o przepisy na jej dania.
