Małgorzata Kożuchowska

Jedna z najpopularniejszych aktorek w naszym kraju poczyniła dość niecodzienne wyznanie. Małgorzata Kożuchowska, bo o niej mowa, przyznała publicznie, że postąpiła nieodpowiednio. Mało tego, aktorka przeprosiła za swoje zachowanie.

Małgorzata Kożuchowska złamała obowiązujące przepisy

52-letnia aktorka uchodzi za wzór do naśladowania. Małgorzata Kożuchowska znana jest ze swoich nienagannych manier, znakomitego stylu ubierania, a także poukładanego życia prywatnego. Z tego powodu niedawny incydent z jej udziałem może zaskoczyć wiele osób.

Otóż Małgorzata Kożuchowska złamała ostatnio przepisy ruchu drogowego. Dokładnie rzecz biorąc aktorkę przyłapano na parkowaniu na zakazie. Gwiazda zostawiła swój luksusowy samochód niedaleko wejścia dla aktorów do Teatru Narodowego, gdzie akurat grała spektakl „Piknik pod Wiszącą Skałą”. Dodajmy, że nieodpowiednie zachowanie artystki udokumentował jeden z paparazzich.

Małgorzata Kożuchowska skomentowała zaistniałą sytuację. Należy podkreślić, iż 52-latka przeprosiła za swoje karygodne zachowanie. odniosła się do sprawy i przeprosiła za nieodpowiedzialne zachowanie. Jednocześnie gwiazda przyznała, że bardzo żałuje swojego postępowania.

Trzeba zwrócić uwagę, iż aktorka odniosła się do całego zdarzenia w mediach społecznościowych. Kożuchowska opublikowała zdjęcie oraz zaapelowała do swoich wielbicieli, aby ci nie powtarzali jej występku.

Poza tym Małgorzata Kożuchowska wytłumaczyła powód, dla którego świadomie złamała przepisy. Kobieta także oficjalnie przeprosiła. „Bardzo mi przykro, że zaparkowałam pod zakazem, naprawdę staram się tego nie robić. Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy. Żałuję bardzo, na pewno się poprawię! Naprawdę szukałam miejsca, żeby prawidłowo zaparkować, ale bardzo trudno je znaleźć w tej okolicy. Czasem, gdy jednocześnie odbywają się spektakle na scenach Narodowego oraz w Operze Narodowej, zarówno pracownicy, jak i widzowie nie mają gdzie zaparkować. Staram się zawsze prawidłowo parkować, a wtedy to była ostateczna ostateczność” – powiedziała artystka.

Co ciekawe, gwiazda nie kryła, że jest pewien pozytyw zaistniałej sytuacji. Kożuchowska przyznała, iż brak miejsc przy budynku teatru bardzo ją ucieszył. Dlaczego? Zdaniem aktorki oznacza, że widzowie coraz częściej decydują się obcować ze sztuką i chętnie chodzą na spektakle. „Mam wrażenie, że ostatnio widzowie wrócili do teatru, jesteśmy oblegani, sale są pełne, gramy komplety. I brak miejsc do parkowania też o tym świadczy. Ludzie przychodzą, chcą nas oglądać i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi” – zaznaczyła.

źródło: Onet

Zobacz również: