Karol Strasburger to postać, którą młode pokolenie kojarzy jako prowadzącego „Familiadę”. Starsi telewidzowie pamiętają go także z roli w „Noce i dnie”. Teraz Strasburger jest na ustach wszystkich jednak z zupełnie innego powodu. Chodzi o wysokość jego emerytury, która wprawiła gwiazdę TVP w spore zakłopotanie.

Wiadomo, ile emerytury otrzymuje Karol Strasburger

Karol Strasburger pojawił się na szklanym ekranie w 1970 roku, debiutując jako „Siwy” w serialu „Kolumbowie. Od ponad pięciu dekad jest aktywny w telewizji. Aktualnie cieszy oko telewidzów jako prowadzący „Familiadę”. Wcześniej poznaliśmy go także z ról w takich produkcjach, jak chociażby „Karino”, „Czterdziestolatek”, „Wielki Szu”, „Noce i dnie” czy „07 zgłoś się”.

Pomimo prowadzenia Familiady czy wielu charakterystycznych i lubianych ról oraz przede wszystkim ponad pięciu dekad w zawodzie, Karol Strasburger nie może liczyć na wysoką emeryturę. Wiadomo, ile co miesiąc wpływa na konto Strasburgera.

Jak ustalił portal natemat.pl, Karol Strasbuger otrzymuje co miesiąc nie więcej, niż 2000 złotych emerytury. Jak do tego odniósł się sam zainteresowany? Jego słowa są bardzo wymowne.

„Wysokość emerytury nie daje możliwości funkcjonowania osobie, która chce żyć normalnie i funkcjonować jak do tej pory, więc to świadczenie nie zapewnia takiego standardu życiowego.” – przyznał wprost Karol Strasburger w rozmowie z „Faktem”, sprawiając wrażenie wyraźnie poirytowanego wysokością swojej emerytury.

To nie jedyne gorzkie słowa Strasburgera. Jak skomentował zagrożenia wynikające z przejścia na emeryturę? „usuwa ludzi na margines życia” – przyznał krótko prowadzący „Familiadę”.

Co sądzicie o wysokości emerytury Karola Strasburgera oraz o jego słowach? Są na miejscu? Mimo wszystko, Panu Karolowi życzymy pogody ducha.

źródło: natemat.pl, Fakt, media

Zobacz również: