Jack Nicholson
foto: YouTube

Bez wątpienia Jack Nicholson to legenda i prawdziwa ikona Hollywood. Niestety z USA napłynęły przykre doniesienia na temat tego wybitnego aktora. Stan zdrowia artysty jest bardzo zły. Jego rodzina jest bezradna.

Jack Nicholson jest w coraz gorszej kondycji

85-letni aktor zakończył karierę w 2010 roku. Łącznie Jack Nicholson zagrał w ponad 60 filmach, a na koncie ma trzy Oscary. Z tego powodu mężczyzna uchodzi za jednego z najlepszych aktorów w całej historii Hollywood. Ostatnią produkcją z jego udziałem był komediodramat „Skąd wiesz?”.

Po przejściu na emeryturę Jack Nicholson ograniczył publiczne wyjścia do minimum. Jeszcze w 2021 roku aktora widziano w Los Angeles na meczu koszykarskim. Później artysta zapadł się pod ziemię.

Dziennikarze donieśli, iż Jack Nicholson zaszył się w swojej luksusowej willi przy Mulholland Drive w Beverly Hills. Co ciekawe, dom ten kupił niegdyś od swojego przyjaciela Marlona Brando. Prawdopodobnie gwiazdor kontaktuje się ze światem zewnętrznym jedynie za pośrednictwem syna Raya oraz córki Lorraine.

Co gorsza, właśnie pojawiły się informacje, iż Jack Nicholson jest w kiepskiej kondycji. „Fizycznie jest w porządku, ale jego umysł jest w zaniku. To naprawdę smutne, że tak utalentowany aktor, jak Jack, odchodzi w ten sposób” – stwierdziła osoba z otoczenia wybitnego aktora.

Niewątpliwie wieści na temat Jacka Nicholsona są porażające. Według nich, 86-latek zmaga się z nadwagą, problemami z chodzeniem oraz demencją. Co gorsza artysta nie ma podobno już sił, aby walczyć z pzreciwnościami losu.

„Jestem singlem i pewnie umrę w samotności. Ale dobrze mi z tym. Chciałbym przeżyć tę ostatnią miłość, ale to raczej się nie wydarzy. Nie mogę natomiast zaprzeczyć mojej tęsknocie za tym. Nie mogę już podrywać na ulicy nieznajomych kobiet i to nie ja o tym zdecydowałem, po prostu to nie wydaje się w porządku w moim wieku. Osiągnąłem wszystko, o czym mężczyzna może zamarzyć, ale nikt nie może powiedzieć, że mam na koncie sercowe sukcesy” – powiedział kiedyś Jack Nicholson w rozmowie z dziennikarzem.

Rzekomo rodzina 86-latka obawia się, że aktor umrze w samotności jak jego przyjaciel Marlon Brando. Podobno bliscy powoli tracą nadzieję na poprawę sytuacji. Miejmy nadzieję, że jednak wybitny artysta nie podzieli losu swojego niemniej znanego kolegi.

źródło: Lelum

Zobacz również: