Tomasz Lis

Znany dziennikarz ujawnił swój sekret. Jest on związany ze ślubem, a konkretnie z jego własnymi zaślubinami. Wcześniej Tomasz Lis raczej nie wypowiadał się na tego typu tematy. 

Tomasz Lis ma sporą fantazję

Niedawno Tomasz Lis obwieścił światu, iż znów jest zakochany. Dziennikarz przedstawił nawet publicznie swoją nową partnerkę. Jest nią Monika Urbańczyk – mistrzyni kickboxingu, specjalistka od rozwoju osobistego i certyfikowana nauczycielka Calligraphy Health System.

Z reguły Tomasz Lis niechętnie wypowiada się na temat swojego życia osobistego. Dużo częsciej publicysta zabiera głos w sprawie bieżącej sytuacji w Polsce i na świecie. Ostatnio zrobił jednak wyjątek.

Dziennikarz niespodziewanie zdradził sekret i opowiedział o swoim ślubie. Dokładnie rzecz biorąc Lis wyjawił, iż miał dość zaskakujący pomysł na zaślubiny. Niewątpliwie to co wymyślił publicysta, świadczy o jego bogatej wyobraźni.

Otóż okazało się, że Tomasz Lis marzył o ślubie w niecodziennym miejscu. Informację na ten temat zdradził przy okazji komentowania doniesień o zaręczynach Michała Moskala, w kopalni Bogdanka. Dodajmy, że Moskal to jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego.

„Akurat ten ślub w kopalni mnie nie oburza. Kiedyś miałem pomysł, by ślub zawrzeć na Santiago Bernabeu (stadionie Realu – przyp. red.) w Madrycie albo nawet przed kapłanem kościoła Diego Maradony w Buenos Aires. Ludzie mają różne głupie, odlotowe pomysły” – wyznał Tomasz Lis.

Przypomnijmy, iż Tomasz Lis ma za sobą dwa śluby. Pierwszy wziął z Kingą Rusin oraz drugi z Hanną Lis (wcześniej Smoktunowicz). Jak już wspomnieliśmy, obecnie mężczyzna spotyka się z Moniką Urbańczyk, którą nazywa „Monią Lisa”.

źródło: Super Express

Zobacz również: