

W nocy w jednym z polskich szpitali pojawił się ogień. W wyniku pożaru zginął mężczyzna, który był pacjentem tejże placówki. Oto makabryczne okoliczności tragedii.
Dramatyczne skutki pożaru szpitala przy ul. Okólnej w Łodzi
Z poniedziałku na wtorek (26/27 grudnia), po północy w Wojewódzkim Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej Centrum Leczenia Chorób Płuc i Rehabilitacji przy ul. Okólnej w Łodzi wybuchł pożar.
Na miejsce zdarzenia wysłano dziewięć zastępów straży pożarnej (osiem jednostek PSP oraz jedną OSP). Mundurowi walczyli z ogniem przez trzy godziny. Dodajmy, że pożar wybuchł w pomieszczeniu na pierwszym piętrze, w pawilonie C szpitala w Łodzi.
Niestety w wyniku pożaru zginął 72-letni pacjent łódzkiej lecznicy. Natomiast dwie osoby z personelu medycznego, które pomagały w ewakuacji chorych, zostały ranne. Łącznie palący się budynek opuściło 40 osób: 32 pacjentów i 8 pracowników.
Głos w sprawie dramatu zabrał przedstawiciel służb. „Pożar wybuchł w pawilonie „C”, w sali, gdzie przebywał jeden mężczyzna. To ok. 70-letni pacjent, który okazał się, niestety, ofiarą śmiertelną. Pomieszczenie doszczętnie spłonęło” – przekazał oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi mł. kpt. Łukasz Górczyński. „Dwie poszkodowane osoby podtruły się gazami pożarowymi i zostały hospitalizowane” – dodał mundurowy. Zdaniem mediów chodzi o dwie pielęgniarki, które mają mieć obrażenia „o charakterze wziewno-oddechowym”.
Warto zwrócić uwagę, iż prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez pacjenta, który poniósł śmierć. Aktualnie trwa dokładne ustalanie okoliczności dramatu w łódzkim szpitalu. Dodajmy, iż funkcjonariusze policji przeprowadzają czynności pod nadzorem prokuratora.
źródło: Super Express, Goniec