W środowy wieczór (14 grudnia) Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry wystąpiła przeciwko PiS-owi. Czy zachowanie „Ziobrystów” oznacza koniec koalicji i rozpad rządu? Co teraz zrobi partia Jarosława Kaczyńskiego?
Solidarna Polska nie poprze ważnej dla PiS-u ustawy
Słowa wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kalety nie pozostawiają wątpliwości. „Solidarna Polska nie poprze projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym” – oświadczył w środę wieczorem poseł Zbigniewa Ziobry.
Według wiceministra Kalety proponowane przez PiS rozwiązania mogą doprowadzić do „anarchii w polskim sądownictwie”. Decyzja Solidarnej Polski oznacza rozłam w obozie Zjednoczonej Prawicy.
„Solidarna Polska kieruje się w swoich decyzjach trzema podstawowymi zasadami. Jest to pielęgnowanie polskiej suwerenności, przestrzeganie konstytucji, jak również dbałość o równe traktowanie Polski na forum UE. Niestety, ale przedłożony projekt ustawy o SN nie spełnia tych trzech fundamentalnych zasad i z tego powodu Solidarna Polska będzie przeciwna temu projektowi” – wyjaśnił Kaleta.
Według wiceministra sprawiedliwości z Solidarnej Polski, proponowane przez PiS rozwiązania są nie do przyjęcia, gdyż sprawią, że „sędziowie będą mogli w dowolnym momencie, wobec każdego sędziego, kwestionować swój status”. „Tego typu mechanizmy mogą i z dużym prawdopodobieństwem doprowadzą do anarchii w polskim sądownictwie” – ocenił człowiek Ziobry. „Jest grupa sędziów, polityków w togach, którzy tylko czekają na to, żeby móc kwestionować status innych sędziów” – dodał.
Co teraz zrobi partia rządząca? Czy czekają nas przedterminowe wybory? Eksperci uważają, że z powodu decyzji Solidarnej Polski, PiS jest zmuszony szukać poparcia wśród opozycji.
Zasadne wydaje się pytanie, co w tej sytuacji zrobi opozycja. „Solidarna Polska pracuje nad stanowiskiem, ale nieoficjalnie posłowie zapowiadają, że mogą głosować przeciw. Z kolei opozycja nie zamierza gwarantować poparcia w ciemno. Posłowie boją się, że PiS wystawi ich do wiatru i skłóci” – zauważył jeden z dziennikarzy popularnego serwisu.
źródło: Wirtualna Polska
