Lech Wałęsa znowu ma kłopoty ze zdrowiem. Z tego powodu były prezydent zdecydował się na drastyczną zmianę. Teraz polityk chwali się efektami podjętych przez siebie działań.
Lech Wałęsa musiał przejść na dietę
79-letni polityk miał ostatnimi czasy spore kłopoty zdrowotne. Jakiś czas temu trafił nawet do szpitala. Lekarze wymienili mu rozrusznik serca. Później pojawiły się problemy z cukrzycą i koronawirusem. W końcu w minione wakacje niespodziewanie stracił przytomność. Po badaniach okazało się, że Wałęsa ma również kłopot z nerkami.
Prawdopodobnie z tego powodu laureat Nagrody Nobla postanowił wreszcie zmienić swój styl życia. Dokładnie rzecz biorąc Lech Wałęsa stwierdził, że nadszedł najwyższy czas, aby zadbać o siebie. W związku z tym polityk przeszedł na dietę.
Dziennikarze donieśli, iż Lech Wałęsa odżywia się w tej chwili zgodnie z zasadami diety orkiszowej. Inaczej ten sposób odżywiania nazywa się dietą świętej Hildegardy. Na czym dokładnie polega i kto powinien się nią zainteresować?
Otóż na dietę orkiszową mogą przejść zarówno osoby zmagające się z różnymi chorobami, jak i ci, którzy chcieliby oczyścić swój organizm z toksyn. Dodajmy, że produkty przygotowywane na bazie orkiszu nie są tuczące. Natomiast dostarczają niezbędne witaminy i składniki mineralne. Poza tym orkisz poprawia odporność i wpływa na dobrą kondycję włosów i paznokci.
Czy zmiany w sposobie odżywiania wpłynęły na Lecha Wałęsę? Okazuje się, że tak. „Kilka kilogramów schudłem” – stwierdziła legenda „Solidarności” w rozmowie z dziennikarzem. „Pszenicę orkiszową gotuję półtorej godziny i jem. Żona mi nie gotuje, sam sobie gotuję, jestem niezależny” – dodał w swoim stylu były prezydent.
Efekty zmiany jadłospisu możemy zaobserwować na najnowszych zdjęciach Lecha Wałęsy. Poniżej fotografie z wizyty 79-letniego polityka w Stanach Zjednoczonych.
źródło: Pomponik
