

Zaskakujące wieści napłynęły z Niemiec. Otóż w głowach Niemców pojawił się kontrowersyjny pomysł, który może całkowicie zmienić sytuację na granicy polsko-niemieckiej. Czy niebawem czekają nas kolosalne zmiany?
Alternatywna dla Niemiec chce przywrócenia kontroli na granicach z Polską
Alternatywa dla Niemiec (AfD) złożyła w saksońskim parlamencie kontrowersyjny wniosek. Dotyczy on czasowego przywrócenia kontroli granicznych z Czechami i Polską. Twórcy tego pomysłu uważają, iż jest to konieczne z uwagi na rosnącą liczbą migrantów, którzy każdego dnia przekraczają przejścia graniczne.
Zwolennikiem wspomnianego rozwiązania jest lokalny polityk Sebastian Wipp z Alternatywy dla Niemiec. Mężczyzna zwrócił uwagę, że Saksonia granicząca z Czechami i Polską jest w tej chwili szczególnie obciążona migracją.
Mieszkańcy Saksonii w Niemczech podkreślają, iż przygraniczne gminy nie potrafią sobie poradzić z falą cudzoziemców. Sytuacja jest trudna. Brakuje miejsc, by zakwaterować migrantów. Natomiast szkoły i przedszkola nie są w stanie pomieścić dzieci, które przybyły razem z rodzicami. „Nie może być tak, że na granicy niemiecko-austriackiej jest więcej kontroli niż w Saksonii” – stwierdził Sebastian Wippel.
„Policja federalna w Saksonii odnotowała w ostatnich miesiącach gwałtowny wzrost liczby osób ubiegających się o azyl” – doniosły z kolei media w Niemczech. Przykładowo w Dreźnie złożono o około 2400 wniosków więcej niż poprzednich latach.
Dziennikarze powołali się również na dane z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wynika z nich, że przez pierwszych dziewięć miesięcy 2022 roku o azyl w Niemczech ubiegało się prawie 135 tys. osób. Dodajmy, że to ponad 30% więcej niż w 2021 roku.
Aktualna sytuacja niepokoi także burmistrza Lipska. Burkhard Jung skarży się, że sytuacja jest krytyczna i przypomina mu kryzys migracyjny z okresu 2015-2016. W zarządzanym przez niego mieście powstają pola namiotowe. Mieszkać mają w nich cudzoziemcy.
Ogromnym wyzwaniem jest też opieka nad dziećmi, które przybyły do Niemiec bez opiekunów. Wydaje się, że jest to związane z tym, iż część migrantów stanowią uchodźcy wojenni z Ukrainy. Poza tym, wśród przybyszów są również ludzie pochodzący m.in. z Afganistanu, Syrii i Iraku.
źródło: Interia