Ida Nowakowska została skrytykowana przez koleżankę po fachu. Mowa o Monice Richardson. Doświadczona dziennikarka w ostrych słowach odniosła się do decyzji przyznającej gwieździe TVP cenną nagrodę. Oto szczegóły sprawy.
Nowakowska nie kryje zdziwienia zachowaniem Richardson
Niewątpliwie Monika Richardson niezbyt chętnie zabiera głos na temat gospodyni „Pytania na śniadanie”. Raczej stara się unikać komentarzy na temat swojej młodszej koleżanki. Jeśli ze strony dziennikarzy pada propozycja rozmowy na temat Idy Nowakowskiej, to była żona Zbigniewa Zamachowskiego kategorycznie odmawia.
Z tego powodu reakcja 50-letniej prezenterki na informację o przyznaniu Nowakowskiej nagrody publiczności była sporym zaskoczeniem. Otóż doświadczona dziennikarka bardzo krytycznie oceniła decyzję, jaka zapadła na ostatnim rozdaniu Wiktorów.
„No comment. Bardzo pozdrawiam Jacka Kurskiego i całą jego ekipę… niech go piekło pochłonie” – powiedziała wprost była prowadząca show „Europa da się lubić”.
Jak wiadomo członkiem „ekipy Kurskiego” jest Ida Nowakowska. To właśnie ona została doceniona przez widzów. Jednak najwyraźniej decyzja ludzi nie przypadła do gustu Monice Richardson.
Całą sytuację skomentowała Ida Nowakowska. Okazało się, że 31-latka nie miała pojęcia, że była żona Zamachowskiego odmawia odpowiedzi na pytania na temat jej osoby. Co więcej, kobieta nie wie, z jakiego powodu 50-latka zachowuje się tak, a nie inaczej.
Nowakowska podkreśliła, iż wcześniej obie nie miały sposobności pracować razem, a wszystkie ich spotkania przebiegały w neutralnej atmosferze. Nie było mowy o żadnych incydentach, czy przykrych zachowaniach. Co zatem mogło się wydarzyć? „Może dlatego, że pracuję w telewizji publicznej” – przypuszcza gwiazda TVP.
Chociaż Richardson powiedziała niezbyt miłe słowa, to Nowakowska nadal darzy doświadczoną koleżankę po fachu szacunkiem. „Myślę, że życie jest za krótkie, żeby mówić o takich rzeczach. Ja mam szacunek do każdego dopóki ten ktoś nie zrobi czegoś, wtedy gdzieś ten szacunek się ulatnia” – podsumowała Nowakowska.
źródło: Pomponik
