Mateusz Morawiecki

Premier Polski wypowiedział dość mocne słowa na temat naszych zachodnich sąsiadów. Wydaje się, że Niemcy nie będą zadowoleni z wypowiedzi polskiego polityka. Czy słowa Mateusza Morawieckiego wywołają reakcję niemieckich władz?  

Morawiecki zaprasza Niemców do pracy w naszym kraju

W minioną niedzielę tj. 17 lipca szef polskiego rządu namawiał mieszkańców Kędzierzyna-Koźle w województwie opolskim do poparcia PiS w najbliższych wyborach. W trakcie spotkania Morawiecki wypowiedział dość mocne słowa.

Premier podkreślił, iż partia rządząca chce, aby obywatelom dobrze żyło się i pracowało w Polsce. Według Morawieckiego aktualnie sytuacja na rynku pracy w naszym kraju jest lepsza niż w poprzednich latach. „Dzisiaj bezrobocie jest najniższe w historii III RP i zrobimy wszystko, żeby takie było. Bo wiemy doskonale, że te upiory III RP, czyli masowe bezrobocie i masowe wyjazdy za chlebem, na szparagi do Niemiec, na zmywak do Wielkiej Brytanii, muszą się skończyć” – zaznaczył polityk PiS.

Przy okazji Mateusz Morawiecki powiedział nieco kontrowersyjne słowa na temat Niemców. „Niech sobie sami zbierają szparagi albo niech do nas przyjeżdżają zbierać szparagi. Zapraszamy” – stwierdził Prezes Rady Ministrów. Trzeba przyznać, że to dość odważne słowa. Już teraz niektórzy zastanawiają się, czy przypadkiem niemieckie władze nie zareagują na tego typu wypowiedź.

W trakcie swojego wystąpienia w Kędzierzynie-Koźlu Morawiecki zwrócił uwagę, iż rząd prowadzi politykę „prospołeczną, godności i rozwoju infrastruktury”. „W ślad za naszymi słowami, idą nasze czyny. Bo tacy jesteśmy. Nawet jak się mylimy, potykamy, to kiedy jest problem nie szukamy winnych, szukamy rozwiązań. Te rozwiązania znajdujemy. Taka powinna być normalna patriotyczna polityka i takie jest PiS” – stwierdził polski premier.

Przedstawiciel partii rządzącej skorzystał z okazji, aby odnieść się do swoich politycznych rywali. „Wyborcy wysłali Platformę Obywatelską tam gdzie jest jej miejsce, w opozycji i niech tam zostanie. Ale też niech się zmieni, niech będzie dobrą opozycją. Nie totalną, nie niszczycielską. Niech będzie dobrą demokratyczną opozycją. Taka jest potrzebna w każdym kraju” – stwierdził szef rządu.

źródło: Polsat News

Zobacz również: