Olbrzymia tragedia wstrząsnęła mieszkańcami jednego z miast w Stanach Zjednoczonych. 11-letni chłopiec został zabity we własnym łóżku. Przed śmiercią dziecko zdążyło wskazać zabójcę. Niewątpliwie tożsamość sprawcy morderstwa szokuje.
Chłopiec został zadźgany nożem. Lekarze nie zdołali go uratować
Pewien mężczyzna z Nowego Meksyku w USA usłyszał potworne krzyki, które dochodziły z pokoju jego synka. Natychmiast pobiegł do sypialni 11-latka. Nie spodziewał się, że ujrzy własne dziecko z licznymi ranami kłutymi. W pomieszczeniu obok leżała nieprzytomna matka chłopca. Dodajmy, że na klatce piersiowej kobiety były widoczne również rany zadane nożem.
Bruce Johnson od razu zawiadomił pogotowie. Ekipa karetki przetransportowała chłopca do szpitala. Niestety, 11-latka nie udało się uratować. Przed śmiercią ofiara zdążyła jednak wskazać mordercę.
Z pewnością informacja przekazana przez chłopca okazała się ogromnym szokiem dla wszystkich. Bruce Jr. wyznał, że to własna matka zaatakowała go nożem. Następnie kobieta dokonała samookaleczenia.
W toku śledztwa na jaw wyszły porażające szczegóły całej historii. Ojciec zabitego dziecka przeprowadził się do Nowego Meksyku z Oklahomy z powodu swojej żony. Chciał bowiem, aby chłopiec był jak najdalej swojej rodzicielki, która prawdopodobnie cierpi na chorobę psychiczną. Mało tego, wyrodna matka miała już wcześniej znęcać się nad synem. Służby odnotowały przynajmniej dwa zgłoszenia w tej sprawie.
Warto odnotować, że kobieta nie miała kontaktu z synem od 40 dni. Ojciec 11-latka wyjątkowo zgodzil się, aby feralnej nocy została w jego domu. Miała spędzić trochę czasu z chłopcem, zanim małżonkowie rozwiodą się. Niestety, jak już wiemy, jedna noc wystarczyła, aby kobieta zrobiła krzywdę własnemu dziecku.
Zabójczyni w stanie stablinym trafiła do szpitala w Lubbock w Teksasie. Prokurator wydał nakaz aresztowania kobiety za morderstwo pierwszego stopnia.
źródło: o2.pl
