

Dopiero co wczoraj pojawiły się pierwsze doniesienia o tym, że Ukraina jest bliska (a według niektórych źródeł już to się stało) wykorzystania całego swojego potencjału militarnego i będzie w 100% zdana na zachodni sprzęt, a teraz, wypłynęły nowe fakty o dostawach broni na Ukrainę. Są mocno niepokojące.
Kraje NATO zawarły nieformalną umowę? To cios dla Ukrainy
Zaskakująca publikacja niemieckiego tygodnika Der Spiegel. Według niej, Ukraina nie otrzyma już żadnych czołgów od krajów NATO, żeby przeciwstawiać się rosyjskiej agresji.
„Państwa NATO zawarły nieformalną umowę, by nie dostarczać czołgów do Kijowa” – pisze otwarcie Der Spiegel.
Niemieckie media poruszyły ten wątek w związku z ostatnimi decyzjami Hiszpanów, którzy chcieli przekazać na Ukrainę niemieckie czołgi Leopard-2 w ilości 40 sztuk. W odpowiedzi na te doniesienia, niemiecki rząd i Kanclerz Olaf Scholz mieli ostrzec Hiszpanów o nieformalnym porozumieniu krajów NATO.
Jak pisze Der Spiegel, Hiszpanie właśnie ze względu na brak zgody Berlina, wycofali się z pomysłu wysłania 40 czołgów Leopard-2 na Ukrainę. Podobnie mogą poczynić też kolejne kraje należące do NATO. Dlaczego? Skąd taka decyzja?
Tego nie wyjaśniono. Der Spiegel pisze jednak, że zachód nadal będzie wspierał Ukrainę. Nie będzie po prostu wysyłał czołgów. Sami Niemcy mają być gotowi do przekazania wielu wozów bojowych i to natychmiast. Chodzi o 100 bojowych wozów piechoty Marder, które już miały zostać odnowione z myślą wysłania do Kijowa.
źródło: Der Spiegel, Polsat News